Weszliśmy do klubu...
Pierwsze co napotkało nasze oczy, było barem, za którym stał standardowo Marley i Felix (Pomocnik Marley'a)
Podeszliśmy z Madzią pod barek, mężczyzna wiedział o co chodzi dlatego wskazał palcem stronę w którą mamy iść. Weszliśmy do biura w którym siedział szef, zaczęliśmy rozmowę.-Siema, co tam się dzieje że przychodzisz do mnie dzisiaj?
-No bo widzi szef, mam pewną kandydatkę na kelnerkę.
-Na kelnerkę powiadasz? Dawaj ją tutaj.
W tamtym momencie zza moich pleców łagodnie wyszła Madzia.
-No to tak, słuchaj, ty idź się już przebrać młody i hop do pracy, a ja przesłucham twoją koleżankę.
Zaśmiał się lekko, a ja poszedłem się przebrać do szatni. Szybko założyłem niebiesko-czarny strój z białymi cekinami. Wyjąłem wysokie czarne buty (obcasy lub koturny kto co woli) z plecaka i również założyłem , byłem już gotowy. Nie przejmując się Madzią wyszedłem z szatni, kierując się w stronę rur do pooldancingu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wszedłem na scenkę i zacząłem tańczyć, tak jak robiłem to zawsze.
Jak zawsze również podczas tego rozejrzałem się po klubie w poszukiwaniu znajomych twarzy.
Od razu kilka zauważyłem np:-Gary znów siedział w tym samym miejscu, obściskując się z Colinem.
-Albo Marie, znów chlała rozmawiając z Marley'em, pewnie na jakieś bezsensowne tematy, tak jak robią to uchlejtusy.
---15 MINUT PÓŹNIEJ---
Jak zwykle, bardzo podobało mi się to co robię, nie będę kłamać, lubiłem to.
Mogłem zaliczyć to jako moje hobby.W końcu, zobaczyłem jak drzwi biura się otwierają, a z nich wychodzi szczęśliwa Madzia.
Byłem już pewny, że ją przyjął. Moja kolej występu się skończyła, miałem 10 minutową przerwę.
Zszedłem ze scenki i podszedłem do Madzi, chcąc dowiedzieć się jak jej poszło.
Ta przytuliła mnie tylko i zaczęła płakać.-Jezu Madzia co się stało?
-Nic, to łzy szczęścia, że w ogóle przyjęli mnie do tej jebanej pracy.
Madzia uśmiechnęła się do mnie i zaczęliśmy się głośno śmiać, na całe szczęście i tak tego nikt nie usłyszał ponieważ w klubie leciała głośna muzyka.
Usiedliśmy przy barze i zaczęliśmy rozmowę.
Nie potrwała ona jednak długo, ponieważ musiałem wrócić na scenę, tańczyć.Nie zrezygnowany jednak, z chęcią zacząłem z powrotem uprawiać striptiz.
Madzia podeszła bliżej i zaczęła oglądać mój występ. Po kilku minutach wyciągnęła jakąś dziwną kopertę z plecaka. Otworzyła ją. Były tam pieniądze.Zaczęła rzucać je na scenkę tak jak w większości filmów to robiono. Inni klubowicze na początku zaskoczeni dziwnym zachowaniem Madzi, olali sprawę. lecz później sami zaczęli rzucać pieniędzmi. Cała sytuacja była dla mnie strasznie zabawna, dlatego z dużym uśmiechem przetańczyłem resztę występu.
--------
Koniec na dzisiaj, dziękuje za uwagę ~Aga
(404 słowa )
CZYTASZ
Króliczek Tatusia
FanfictionNo to ogólnie wszystkiego dowiecie się w książce. Uwaga książka może zawierać : BDSM YAOI lub inaczej BOY X BOY jest to DADDYKINK ewentualnie rozdziały 18+ I PRZEKLEŃSTWA I DZIĘKUJE ZA UWAGĘ I MIŁEGO CZYTANIA a i jeszcze co do rozdziałów będę je...