Lily: *rozmawia przez telefon z Remusem* Może powinnam już wpuścić Jamesa do domu. Patrzył się w okno, gdy zaczęła się burza.
Remus: Co?

95.
Lily: *rozmawia przez telefon z Remusem* Może powinnam już wpuścić Jamesa do domu. Patrzył się w okno, gdy zaczęła się burza.
Remus: Co?