Little Lie || Yeonbin

1.

Wszystko zaczęło się od jednego pytania i małego kłamstwa. 

W tamtym okresie lato było upalne, a lody mało pomocne. Najlepszą porą na spotkania była noc. Właśnie wtedy  dwóch chłopców mogło usiąść wspólnie na polanie pod gwieździstym niebem i nie przejmować się niczym więcej. 

Przydługa grzywka Soobina wciąż wpadała mu do oczu, zabierając widoczność. Nie zwracał na to uwagi, zbyt skupiony był na rożku, który przyjemnie ochładzał go od wewnątrz. 

Jego uwadze również uciekły spojrzenia, które posyłał mu Yeonjun. 

— Bin 

— Hmmm? — Wymruczał, odrywając się od swojej mroźnej przekąski. 

— Czy... Czy jest ktoś, kto ci się podoba?

Drugi chłopiec prawie zakrztusił się własną śliną, słysząc to pytanie. Jednak mimo tej nagłej reakcji, postarał się zachować spokój. 

— Beomgyu — Odparł po chwili namysłu. — A tobie?

— Mi... Chyba nikt mi się nie podoba.  

Pytanie i odpowiedź niby tak mało znaczące, nieprzemyślane i nagłe. Słowa, które powinny się schować między innymi, ale tak się nie stało.

Soobin i Yeonjun byli przyjaciółmi.

Zawsze to się dzieje między przyjaciółmi. Z czasem, stają się kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia. Niekiedy również się stają obiektem westchnień. Zgubą uczuć prawdziwych i tych ze strachu samotności.

Kiedy chodzi o miłość, w przyjaźni nie zawsze to się dobrze kończy.

༶•┈┈⛧┈⛧ ⛧┈⛧┈┈•༶

Witam w króciutkim au wraz z mini maratonem, może przypadnie komuś do gustu.