Hejka! To moja pierwsza książka więc nie będzie jakaś fajna. Jak nie będzie lub będą w złych miejscach przecinki i kropki to bardzo przepraszam i chyba nic więcej dodawać nie muszę. Opis ciebie jest w "pierwszym" rozdziale
⚠️TW⚠️ może występować sam...
Dotarłam do wymierzonego celu, którym był park. Park był piękny miał dużo drzew, ścieżkę kończąca się na końcu klifu i po prostu był piękny. Jak już skończyłam się zachwycać podeszła do mnie Clara. Poszłyśmy na ławkę i rozmawialiśmy sobie
-Clara nie uwierzysz co się stało jakoś godzinę temu- zaczęłam rozmowę z "podekscytowaniem". -Gadaj- powiedziała Clara -a więc tak, przed naszym spotkaniem poszłam do sklepu zrobić jakieś zakupy do domu, jak już miałam iść do kasy to jak zawsze weszłam w kogoś i nie uwierzysz w kogo- zaczęłam opowiadać. -No mów szybciej bo się tu niecierpliwie- odpowiedziała dziewczyna z niecierpliwością. -Pamiętasz jak mówiłam Ci to tym dream smp?- dopowiedziałam -No tak- odpowiedziała -No to wpadłam właśnie na Karl'a- powiedziałam z dumą -WOW! Ale ty masz szczęście!- odpowiedziała dziewczyna z lekką zazdrością. -Ale to nie koniec, bo jeszcze dał mi swój numer- powiedziałam. -Ja pierdziele stara ale masz szczęście- odpowiedziała brunetka. -Szczęście w nie szczęściu- odpowiedziałam łapiąc się za kark -idziemy do galerii?- zapytałam na co niebieskooka przytaknęła z radością.
Jak już dotarliśmy do galerii dałam Clarze prezent i zrobiłyśmy sobie zdjęcie które wystawiałam na Instagrama
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
100 polubień
@(możecie sobie wybrać nazwe ~autorka)__
Z moją besti na zakupach.
@Clara__: haha yes.
@KarlJacobs: kup mi coś.
Wyświetl więcej komentarzy
Wow no nie powiem na komentarza od Karl'a się nie spodziewałam, ale cóż żyć nie umierać. Jak już skończyliśmy zakupy rozeszliśmy się do swoich domów. Byłam już u siebie w domu gdy nagle przyszło mi powiadomienie że ktoś na Instagramie napisał, był to nikt inny jak Karl
@KarlJacobs
-hej, chciała byś może się spotkać?-
-hejka, jasne a kiedy?-
-Jutro o 15 w parku może być?-
-Może być-
-To do jutra!-
-Do jutra-
Wow tego to się kompletnie nie spodziewałam. Napisałam do Clary o moim jutrzejszym planie, ponieważ nie mogłam się powstrzymać musiałam do kogoś napisać, a że Clara to moja przyjaciółka, to wiedziałam że mogę się jej wygadać. Jak już się wygadałam to poszłam spać.
