Together For Eternity#48

202 16 9
                                    

Tak jak powiedzieliśmy polecielibyśmy  do Egiptu, gdzie mieszkają przyjaciele Carlisle 'a. Gdy tylko przekroczyliśmy próg ich domu, mnie wszystko zadziwiało, a to dlatego, że nigdy nie byłam w Egipcie

- Amun prosimy was o pomoc

- Staramy się żyć w zgodzie z Volturi, a jeśli oni się dowiedzą, że pomagamy wam ochronić dziecko

- Carlie nie jest nieśmiertelna, a poza tym nie chcemy z nimi walki

- W miarę możliwości chcemy załatwić to pokojowo- Przyznałam

- Claire prawda?

- Tak

- Najwyraźniej nie znasz Volturich

- Znam ich, aż za dobrze

Oboje spojrzeli na mnie pytająco...

- To długa historia, Volturi weszli w konflikt z moimi rodzicami

- Stawiacie nas pod ścianą, ten wybór jest niemożliwy

Wiadomo co oznaczało ich słowo, w prostym tłumaczeniu oznaczało ono " NIE"...

Chcieliśmy wyjść z budynku, ale nagle przed wyjściem pojawiła się ogromną tafla wody, tak, że uniemożliwiła nam wyjście

- My też mamy coś do powiedzenia- Odezwał się jakiś chłopak

Po chwili ściana wody z powrotem opadła do oczka wodnego, jednocześnie ochlapując nam nogi. Moje buty szlak trafi, ale trudno

Carlisle się zaśmiał, a ja razem z nim. Ten chłopak podszedł do nas, a za nim szła dziewczyna, więc my także do nich podeszliśmy

- Benjamin- Przedstawił się

- Carlisle, a to moja żona Claire- Przedstawił nas

- Jestem Tia- Przedstawiła się dziewczyna

- Claire, miło was poznać. Przepraszam, że zapytam, ale masz magię?- Zapytałam bo nie wiedziałam jakim cudem on podniósł wodę

- Nie, panuję nad żywiołami. Amun mnie ukrywa, bo uważa, że jestem zbyt niebezpieczny jak na swój wiek

- Nie prawda

- Chyba wiem dlaczego Amun Cię ukrywa

- Chcesz zobaczyć budynek?- Zapytała Tia

- Czemu nie, przyznam się, że bardzo interesuje mnie Egipt i historia Egiptu oraz różne miejsca z nim związane

- To chodź

Narrator:

W czasie gdy Tia pokazywała Claire budynek w którym, mieszkają, Amun zatrzymał Carlisle 'a bo coś nie dawało mu spokoju

- Carlisle przepraszam, że zapytam, ale jak długo znasz Claire?- Zapytał

- Praktycznie od wieków, Claire była mi pisana odkąd zostałem wampirem, a dlaczego pytasz?

- Nie zrozum mnie źle, ale od Claire bije dziwna energia, jakby zła

- Claire jest czarownicą, pochodzi z rodu Lockwood 'ów- Wyjaśnił mu

- Rozumiem, ale to coś innego, ta energia jest wręcz mroczna. Jakby wypełniał ją sam mrok

Carlisle słysząc to co powiedział mu,  Amun, trochę się przestraszył. Gdy usłyszał od Claire, że musi odejść bo ogarnia ją mrok... Czy to była prawda?

- Claire posługuje się czarną magią, ale poza tym to wszystko dobrze

***

Together For EternityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz