Wstęp

43 3 2
                                    

Lauren jest uczennicą jednych z szkół w Polsce. Piękna, szczęśliwa nastolatka do czasu ... Ma mnóstwo przyjaciół, swojego chłopaka - Patryka.

Oryginalny styl wyróżniał ją od każdego. Piękne, długie włosy codziennie upięte w dwa koczki, jasne jeansy, top z piękną bluzą, popularne buty z Nike. Uwielbia chodzić na długie spacery, oglądać wschody i zachody słońca. Jednakże czegoś jej brakuje...

Wtorek, 25.05.2021

- Dziś zajmiemy się omówieniem Króla Edypa - cicho powiedział nauczyciel języka polskiego. Po chwili dodał: Lauren, może opowiesz nam o czym jest?

Codziennie był ubrany w inny garnitur, eleganckie buty, ciemne jeansy, piękne okulary, loki i piękne niebieskie oczy. Ideał nauczyciela. Nigdy nie wstawiał jedynek, zabierał klasę na wycieczki.

- A więc Król Edyp jest dziełem Sofoklesa. Akcja rozpoczyna się w Tebach, na miasto spada wiele chorób. [...]

- Dziękuję Lauren, zasługujesz na piątkę.
Po chwili podszedł do niej i cicho dodał:
Ale proszę, podejdź do mnie na przerwie.

Lauren zarumieniła się. Jednakże było widać w niej niepokój. Zastanawiała się, co się stało? Przecież jest wszystko okej. Przestraszyła się. No ale cóż, zapewne jakiś konkurs będzie - pomyślała.

Zadzwonił dzwonek. Lauren została w klasie na prośbę nauczyciela.

- Lauren, wszystko w porządku? Ostatnio wyglądasz na zamyśloną. Coś się stało? Pamiętaj, że możesz na mnie liczyć!

- Dziękuję za troskę Panie profesorze. Wszystko w porządku, jestem trochę zmęczona nauką. Ale niedługo wakacje.

- Dobrze Lauren, rozumiem. Nie martw się - nie będę Cię pytał przez kolejny tydzień na lekcjach. Ani całej klasy.

- Dziękuję Panie profesorze!

Jako, że było 25° na dworze, klasa postanowiła wyjść na dwór. Po chwili Lauren doszła do znajomych.
Tego dnia nie było Patryka - jej chłopaka. Podeszła do swojej przyjaciółki Natalii i zapytała:
- Hejka, co robisz po szkole? Może wyjdziemy do kina?
- O cześć Lauren! Chętnie, godzina 15?
- Jasne, jak coś to pisz. - odpowiedziała zamyślona dziewczyna.

Jako, że dochodziła już 14. nastolatka wróciła do domu. Zjadła obiad, ale poczuła się gorzej. Napisała SMS do Natalii:

Hej Natalia, bardzo Cię przepraszam, że muszę odwołać wspólny wypad. Zaczęła boleć mnie głowa. Położę się spać.
Do zobaczenia w szkole!

Minęło 5 minut i dostała odpowiedź:

Cześć, dziękuję za informację. Jeżeli będziesz coś ode mnie potrzebować to napisz, przyjadę. Ściskam, Natalia.

Nadszedł wieczór, rodzice nastolatki wrócili do domu.

- Lauren, skarbie! Chodź na kolację. Mamy Ci coś do przekazania.

Lauren zeszła po schodach do kuchni.

- Będziesz miała rodzeństwo! Dziś Pani doktor potwierdziła, że jestem w ciąży.

Po chwili zamysłu wyszeptała:
- O mój Boże! Gratulacje mamo i tato! Bardzo się cieszę!

Rodzice uśmiechnęli się. Cały stres z nich zszedł, bali się, że ich jedyna córka będzie zła. Zaczęli jeść kolację. Po skończonym posiłku Lauren powiedziała:

- Mamo, idź się połóż. Musisz odpoczywać. Ja posprzątam. - powiedziała cichym głosem dziewczyna.

- Dziękuję córeczko! Kochamy Cię!

Po sprzątnięciu kuchni wróciła do pokoju. Zaczęła się uczyć na jutrzejszą kartkówkę z niemieckiego, który nigdy nie sprawiał jej kłopotów.

Weszła na messengera i postanowiła napisać do ukochanego:

- Hej misiaczku, jak się czujesz?
- Cześć Lauren, złapała mnie jelitówka. Ale za kilka dni będę już w szkole.
- Oj, biedny mój Patryk, potrzebujesz czegoś?
- Dziękuję, mam wszystko. Brakuje mi Ciebie. Ale przepraszam, będę kładł się spać, jestem osłabiony.
- Dobrze, miłej nocy Misiu <33
- Dobranoc Kochanie!

Jako, że było już późno, Lauren również szykowała się do snu. Jednak czuła się źle... Czuła, że coś w niej gaśnie. Tak po prostu. Nie podobało jej się własne ciało mimo, że kiedyś jej się podobało...

Na skraju...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz