(Pov.Y/N)
Byłam właśnie na siłowni i kończyłam bieganie na bieżni. Spojrzałam na zegar na ścianie, pokazywał godzinę 19:20.
- troszkę się zasiedziałam - pomyślałam i zeszłam z bieżni po czym ja wyłączyłam. Poszłam sie przebrać, spakowałam swoje ubrania i pomyślałam, że umyje sie w domu. Pożegnałam się z panią którą znam już bardzo długo w sumie od samego początku kiedy zaczęłam tu przychodzić, można powiedzieć, że jestem tu stałym klientem.
Kiedy byłam w drodze powrotnej na dworze było już ciemno ale w sumie nie bałam się, w dzieciństwie bardzo rzadko bałam sie ciemności. Biegłam sobie truchtem do domu gdy nagle usłyszałam wibrowanie mojego telefonu, wyciągnęłam go z kieszeni kurtki i spojrzałam na wyświetlacz, był to Eijirou, odebrałam i w sumie nie zdążyłam sie nawet o nic spytać ponieważ chłopak powiedział szybkie.
- wracaj szybko do domu czeka na ciebie niespodzianka - po czym się rozłączył. No nic, przyśpieszyłam trochę kroku i już po chwili byłam tuż pod domem. Weszłam do środka ściągnęłam buty i kurtkę po czym weszłam do kuchni gdzie stała moja mama, tata i Eijirou.
- o co chodzi? - spytałam z lekkim uśmiechem
- list z UA do ciebie - odparła moja mama
Na samo słowo UA spięłam się i ręce zaczęły mi sie pocić. Jednak najpierw chciałam wziąć szybki prysznic i trochę odsapnąć.
- zaraz wrócę do was i otworzymy go razem dobrze? - spytałam
- w porządku - odparł tata
- dziękuje - odparłam, ukłoniłam sie i udałam się na górę, wzięłam czystą piżamę i bieliznę po czym udałam sie do łazienki, zakluczyłam się i weszłam pod prysznic.
Minęło 20 minut a ja wyszłam czysta i pachnąca, upięłam włosy w dwa luźne warkoczyki i zeszłam na dół.
- już jestem rodzinko, wybaczcie, że musieliście czekać - odparłam z uśmiechem
- nie masz za co przepraszać kochanie - odparł tata
(Pov.Eijirou)
Wszyscy czekaliśmy na (Y/N) z niecierpliwością, chciałem bardzo zobaczyć co jest w kopercie. Chciałem wiedzieć czy sie dostała czy też nie, mam ogromną nadzieję, że tak, w końcu jest najlepsza. Minęło może z 20 minut a dziewczyna już była na dole, spojrzałem na nią i nie wiedzieć czemu moje policzki zrobiły się całe czerwone, ponieważ zobaczyłem dziewczynę w dwóch warkoczykach. Wyglądała jak mała dziewczynka, jednym słowem wyglądała uroczo.
- halo? Eijirou? - odparła dziewczyna machając mi ręką przed twarzą
- umm tak tak o co chodzi - odparłem wyrywając sie z transu
- pytam sie już 3 raz czy mógłbyś mi podać kopertę - odparła z uśmiechem
- tak tak oczywiście - odparłem szybko szukając koperty po czym podałem ją dziewczynie - prosze - odparłem
- dziękuje - odparła z ciepłym uśmiechem po zaczęła ją otwierać i było w sumie to samo co u mnie czyli hologram itp.
Po dłuższej chwili nasz dyrektor wypowiedział to słowo. Gratuluje. W tym momencie wszyscy zobaczyliśmy w oczach dziewczyny łzy, to nie były łzy smutku, wręcz przeciwnie były to łzy szczęścia, szczęścia które czuliśmy wszyscy w tym samym momencie. Kiedy hologram zniknął wszyscy podeszliśmy do dziewczyny i mocno ją przytuliliśmy.
- Jezu ale mamy uzdolnione dzieciaki - odparł tata do mamy
- Gratuluje - odparłem do dziewczyny na co ona nic nie powiedziała tylko mocno mnie przytuliła, odwzajemnił
ohayo! witam ponownie i dziękuje za to, że jesteście i motywujecie mnie do pracy.♡
Aiko~♡
514 słów
CZYTASZ
,,Step Sister" Kirishima Eijirou x (Y/N)
ChickLitRodzicom czerwono wlosego nie udało się w małżeństwie dlatego kiedy mama chlopaka znajduje sobie nowego partnera okazuje się że będzie miał też on mlodsza siostre, będzie to coś więcej niż miłość jako rodzenstwo? Przekonasz się czytając ta opowieść.