Dziękuję Ci, że byłeś dla mnie dobry
Nie zawsze.
Dziękuję, że czasem zawiodłeś mnie srogo.
Dziękuję, że odchodzisz...
Kiedy patrzę.
Dzięki Bogu, nie zawsze było nam błogo.
Dziękuję, żeś w pierś mą łom wsadzał
Powoli.
Dzięki, żeś drzwi całkiem nie wyważył.
Jakże roztropnie, że gdy mózg bije,
Serce stoi.
Dzięki Szatanowi, problemy z zaufaniem stworzył.
Jak dobrze, że już mnie ktoś w dupę kiedyś kopnął.
Jak dobrze, że wnętrze me z zasady zastałe.
I mimo wszystko dobrze, że się uchyliło, gdyś rąbnął.
Fajnie było.
A i cierpienie umiarkowane.
CZYTASZ
Bezsenne noce
Poetry"Przecież znasz wszystkie moje chwyty Życie moje Wiesz kiedy będę drapał krzyczał i rzucał się Znasz upór moich zmagań I drętwe pozbawione smaku i czucia wyczerpanie Wtedy zatruwasz mój sen majakami Aby uniemożliwić mi jakikolwiek azyl Znam twoje sł...
