Jak widniał świat w oczach twoich?
Czy był niebieski, czy żółty?
Czy gdybym piach zabrał z moich...
Zmieniłbym jego barwy?Czy byłem ja w twoim świecie?
Czyś widział mnie w świetle tym samym?
Czyś dostrzegł to przyszłe życie...
Aż tak wyblakłe, porwane?Ni kot w nim zamruczy wieczorem,
Ni pies porankiem zaszczeka.
I nie zamerda ogonem...
Choć czeka, on czeka, JA CZEKAM...I nie na tę gwiazdę zaranną,
Co przynieść ma – phe! – ukojenie.
Nie wróci (nie wrócisz), a twarz twą
Na zawsze przykryły cienie.
CZYTASZ
Bezsenne noce
Şiir"Przecież znasz wszystkie moje chwyty Życie moje Wiesz kiedy będę drapał krzyczał i rzucał się Znasz upór moich zmagań I drętwe pozbawione smaku i czucia wyczerpanie Wtedy zatruwasz mój sen majakami Aby uniemożliwić mi jakikolwiek azyl Znam twoje sł...