2. Poznanie

396 22 11
                                    

Przed Syriuszem pojawiło się wspomnienie pierwszego dnia w Hogwarcie jego brata. Jego właśnie pierwszego zauważył; po drugiej stronie grupy zupełnie sama stała ta sama dziewczyna z pierwszego wspomnienia. Wyraz jej twarzy był nijaki. Wtedy dziewczyna miała jeszcze czarne włosy*. Black dopiero wtedy się jej przyjrzał. Zauważył na jej twarzy delikatne piegi, mocno zarysowaną szczękę, oraz jej krawat był jeszcze czarny. Minerwa McGonagall zaczęła wyczytywać nazwiska.

- Black, Regulus - czarnowłosy, wysoki jak na swój wiek chłopiec wyszedł przed gromadę wystraszonych, zagubionych młodych uczniów. Szedł z podniesioną głową z pogardliwym uśmieszkiem, który wysłał swojemu bratu. Usiadł na stołku, kobieta założyła mu na głowę Tiarę Przydziału, która od razu wykrzyknęła:

- Slytherin! - chłopiec zszedł ze stołka. Ceremonia dlaej trwała i na samym końcu została dziewczynka, która również została wyczytana:

- Weening, Asterope - dziewczynka, tak samo jak Regulus szła dumnie z pogwardliwym, wyniosłym uśmiechem. Usiadła na stołku, a tiara zaczęła mówić w jej głowie:

- Bardzo trudny wybór. Jesteś piekielnie inteligentna i kreatywna, ale tyle samo masz w sobie sprytu oraz ambicji. Hufflepuff odpada; nie jesteś uprzejma ani koleżeńska, więc to możemy usunąć. Gryffindor również odpada; mimo, że jesteś odważna lecz nie jesteś szczera. Teraz pozostaje Ravenclaw oraz Slytherin. Najlepsze dla ciebie będzie Slytherin! - ostatnie słowo wykrzyknęła. Dziewczynka była zadowolona z przydziału. Jej większość rodziny była albo w Slytherinie lub w Ravenclaw. Usiadła obok czarnowłosego chłopaka o zielonych oczach.

- Jestem Regulus Black, a ty? - zapytał z grzeczności; jemu nie wypadało być niegrzecznym w takiej sytuacji. Dziewczyna uśmiechnęła się miło; Tiara mówiła, że nie jest koleżeńska, ale to była nieprawda. Uwielbiała zawierać nowe znajomości. Od razu odpowiedziała

- Asterope Weening, ale gdybyś mógł Regulusie to mów mi Star, dobrze? - popatrzyła na niego prosząco. Lubiła swoje imię, lecz wolała zachować je na oficjalne sytuację. Ten skinął w milczeniu głową.

Uczta powitalna zakończyła, prefekci musieli zaprowadzić uczniów do Pokoju Wspólnego, wyjaśnić zasady panujące w szkole. Asterope wraz z Regulusem od razu złapali wspólny język. Mieli wiele tematów do rozmów, co chwila chichocząc. Lucjusz Malfoy, który był prefektem patrzył na nich z politowaniem.
Pod schodami do dormitorium przytulili się na pożegnanie i odeszli w swoje strony.

Wspomnienia |Regulus Black|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz