3. Niemiłe Wyznania

384 23 10
                                    

Regulus od paru dni martwił się jak wyznać dziewczynie co dzieje się mu niego w domu. Gdy Syriusz nie widział, zawsze dostawał za najmniejszy błąd Cruciatusem. Do bólu fizycznego był przyzwyczajony, ale do psychicznego nie. Gdyby Star zdradziła go, zaprzestała znajomości, przerwała przyjaźń - umarłby wewnętrznie;to by go zniszczyło. Wiedział, że dla trzynastoletniej dziewczyny przyjaźń była jedyną rzeczą, która dawała jej przyjemność. U niej w domu również nie działo się dobrze. Tak samo jak on za każde małe przewinienie dostawała surowe kary, dlatego była zamknięta w sobie na obce osoby. Mimo, że znajomość z nim zawarła łatwo to dla innych była inna, obca, nieśmiała.

Asterope czuła, że coś jest nie tak. Zawsze jak z nim chodziła czy to na lekcje, czy po prostu się przejść, był spięty. Dziewczyna o nic nie pytała; była przyzwyczajona do życia w niewiedzy. Jej rodzice wielu rzeczy jej nie mówili, a ona musiała to zaakceptować.

W pewien poniedziałkowy wieczór Regulus poprosił Star o to by z nim poszła. Zgodziła się bez zbędnych pytań, gdyż ufała mu w stu procentach. Był jedyną osobą, która zawsze ją wysłuchała. Wchodzili po schodach, aż na siódmym piętrze czarnowłosy wy czarował jej na oczach opaskę, w której nic nie mogła zobaczyć gdzie idą. Chciał ją zaprowadzić do Pokoju Życzeń - tam zawsze mógł się uspokoić, pomyśleć, wiedząc, że magiczne pomieszczenie odgradza go od świata, którego nienawidził. Gdy doszli chłopak kazał jej stać w miejscu oraz nie zdejmować opaski. Przeszedł on trzy razy pod ścianą, myśląc jak chciał, by wyglądał pokój. Po chwili ukazały się drzwi, a Regulus chwycił za rękę swoją przyjaciółkę i w końcu pozwolił jej zdjąć opaskę. Dziewczyna stała zdezorientowana. Oglądała się na boki, próbując zrozumieć gdzie jest.

Ściany pokoju były koloru ciepłej zieleni. Znajdował się tam kominek, a na przeciwko niego szara kanapa. Naprzeciwko niej stał mały stolik, na którym stały już dwa kubki gorącej czekolady, którą tak uwielbiała dziewczyna. Był również odtwarzacz płyt winylowych, bo Black wiedział, że Weening uwielbiała muzykę. A w szczególności kochała słuchać piosenek, które jej tata nagrał, by mogła w Hogwarcie je puszczać. Śpiew jej ojca - Izar Weening - mimo iż może wydawać się surowy, bardzo kocha swoją córkę. Jego żona - Ophelia Weening, z domu Yaxley. Izar nie wiedział o tym, co Ophelia wyprawiała. Gdyby wiedział już dawno by zareagował. Zawsze był bardzo opiekuńczy. Regulus wziął ją i kazał usiąść na kanapie, a gdy to zrobiła zaczął mówić:

- Star, mam nadzieję, że do chowasz tajemnicy oraz nikomu tego nie powiesz - zapytał i miał wielką nadzieję, że powie tak. Patrzyła na niego z nutką strachu co on chce jej powiedzieć. Ona skinęła głową, w której kłębiło się mnóstwo złych myśli. - Chciałem ci w końcu powiedzieć co dzieje się u mnie w domu. - wziął głęboki wdech i zaczął - za każde małe przewinienie dostawałem okropne kary. Dostawałem klątwą Cruciatusa częściej niż może nawet Syriusz, ale tylko wtedy, gdy nie było w okolicy Syriusza oraz Ojca. -w jego oczach zalśniły łzy, a Star przytuliła go do siebie- Gdy tata był w pobliżu, zawsze matka udaje świętą. Gdy zrobię coś źle, gdy jest przy tym mój tata, mówi, że źle coś zrobiłem. Niestety on często jest w pracy, a nawet jak jest to często zaszywa się w pokoju. - głos mu się załamał, wtulił się jeszcze bardziej w dziewczynę, a ona głaskała go tylko po włosach, aż w końcu cicho się odezwała:

- Znam ten ból.

Wspomnienia |Regulus Black|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz