Spadła Ci korona Ran... kto to taki?

53 4 0
                                    

Pov:Ranboo

obudziłem się i usłyszałem że Y/n coś do mnie mówi kiedy to uszyszałem odpowiedziałem jej a ona prawie padła ze szczęcia powiadomiła lekarzy nagle pół smp do mnie przyjechało byłem zadowolony po dwóch dniach wyszlimy mineło pare godzin i jakoś mi się zrobiło gorąco bo skończyłem nagrywanie odc przebrałem się i nadal mi było duszno w końcu odleciałem

R-gdzie ja jestem?

Y/n-w szpitalu wszyscy się o ciebie martwili lekarze cię za w czas wypucili

R-ale kim są wszyscy?

Y/n-O MÓJ BOŻE PROSZĘ GŁUPI ŻART

R-jaki żart?

Pov:Y/n

zaczełam beczeć jakim cudem PYTAM SIĘ?

R-ale ty to kto?

Y/n-jestem Y/n z łzami powiedziałam

R-WIEM PAMIĘTAM CIĘ

poczułam ulgę

Y/n-a wiesz jakie masz hobby?

R-nie?

Y/n-a wiesz co to dream smp?

R-nie?

prawie się zakrztusiłam

Y/n-a wiesz jak pracujesz?

R-nie?

to nie może być prawda chłopie ogarnij się!

zaczełam mu opowiadać ale on nic nie wiedział pamiętał tylko że jestem jego "przyjaciółką,,
ja mu powiedziałam że dziewczyną lekarz powiedział że jest chory i brunet będzie z czasem tracił więcej pamięci i umierał...

załamałam się psychicznie jeszcze nikt na yt nie widział mojej twarzy bo nie pokazywałam jej może przejme jego kanał i świat się s nie dowie że on umiera dream powiedział że tak zrobimy dlaczego ja? nie ogarne tej roboty oni mnie znienawidzą nienawidze siebie. kiedy wróciłam do domu zaczełam się regularnie ciąć i odwiedzać ranba cały świat mnie znienawidził było mnóstwo pytań typu "gdzie jest Ranboo,,odpowiadałam że już do nas nie wróci nigdy nie wie o naszym istnieniu rozumiecie? ale oni nie dawali spokoju aż w końcu przyszedł ten dzień kiedy dostałam telefon od lekarzy ON NIE ŻYJE wykrzyczałam na cały głos z płaczem cały czat był zdziwiony DLACZEGO.LUDZIE ZROZUMCIE ON NIE ŻYJE RANBOO NIE ŻYJE płakałam i płakałam skonczyłam streama poszłam do naszego pokoju i znalazłam jego rzeczy i jego ulubioną bluze założyłam ją na siebie i poszłam spać przez tydzień nic nie robiłam do nikogo nie pisałam dzwoniłam po prostu siedzałam w pokoju w bluzie bez żadnych oznak życia uslyszałam że ktoś puka ale nie otwierałam była to Niki bo widzałam przez okno cały czas miałam w głowie że to moja wina bo to była to prawda zero imprezy zero niczego odciełam się od świata wrzucałam tylko jedynie wpisy na twiterze i tyle że niby jest ok i tym podobnie "niby wybuch emocji,, najgorsze jest to że ludzie w to wierzyli
□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□□

hey wolicie takie krótkie rozdzały czy dłuższe jeśli dłuższe to musicie więc czekać i przepraszam za to zamieszanie ale teraz jest wszystko git

15.12.2021r

446 słów

Autorka

I Hate You|| Ranboo×ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz