2: Mój przyjaciel Stanley

90 11 51
                                    

Zacząłem zastanawiać się, co jeszcze mogło pójść nie tak tego dnia. Byłem wyposzczony, wściekły na tę głupią babę, a w dodatku z pewnością mogłem spodziewać się telefonu do rodziców. Nie będzie źle, jeśli odbierze go ojciec; mieliśmy podobne poczucie humoru, więc nie czekałaby mnie kara, ale jeśli odbierze matka... Cóż, mogłem się pożegnać z wychodzeniem z domu.

Wziąłem nieszczęsną hulajnogę spod szkoły i ruszyłem przed siebie, zastanawiając się nad przebiegiem wydarzeń. Czy coś było ze mną nie tak? Faceci w moim wieku już dawno mieli za sobą pierwszy raz i przynajmniej pięć dziewczyn na liczniku. Ja przed Michelle miałem tylko wakacyjny związek z koleżanką córki sąsiadów, która do dzisiaj omijała mnie szerokim łukiem, jakby całowanie się ze mną ją straumatyzowało. Nawet Stanley, szesnastoletni autysta, uprawiał już seks! Boże, to brzmiało źle w mojej głowie, ale nie zrozumcie mnie źle – podrywacz był z niego żaden, a jak już otwierał usta w towarzystwie kobiet, kończyło się to katastrofą. Ojciec mówił, że miał to po swoim tacie, ale musicie uwierzyć mi na słowo: wujek Mike był fantastycznym kolesiem.

Stanley nie chciał zdradzić, która z dziewczyn pozbawiła go brzemienia prawictwa. Bardzo niechętnie o tym rozmawiał, bo uważał, że coś poszło nie tak i całkowicie inaczej to sobie wyobrażał. Zresztą, sprawa była świeża; wydarzyło się to na jednej z letnich imprez tego roku, na które udało mi się go zaciągnąć. Wiedziałem, że nie najlepiej znosił melanże, ale chciałem, by nauczył się funkcjonować wśród grupy ludzi i żeby przestali traktować go jak odludka, kiedy odejdę ze szkoły. Znaliśmy się od dzieciństwa i żadne z dziwactw Stanleya nie robiło na mnie wrażenia, jednak nieraz musiałem stanąć w jego obronie. Dzieciaki to podłe, złośliwe kreatury, a pogrążony we własnym świecie Stan był dla nich łakomym kąskiem.

Rok różnicy między nami nigdy mi nie przeszkadzał, aż do teraz. Wyobrażałem sobie, co musiał dzisiaj czuć, po pierwszym tygodniu bez najlepszego kumpla u boku. Miałem o wiele mniej zajęć od przyjaciela, college pod tym względem był fantastyczny. Zamierzałem zaczekać na niego pod szkołą, ale z drugiej strony z pewnością ucieszyłby się, gdyby lekcje skończyły się wcześniej. Może ciotka mnie nie zabije, jak . Przyspieszyłem na hulajnodze, obierając kurs do swojej dawnej secondary school.

Myślami znów powróciłem do siódmej rano. Może i cała sytuacja nie stanowiła wystarczającego powodu, dla którego powinienem zerwać z Michelle, pod warunkiem, że nie znało się całej prawdy. Uzbierało mi się na przestrzeni tych dziesięciu miesięcy, szczególnie od momentu, kiedy Mish zaczęło ciągnąć do mojego kumpla z zespołu. Mieliśmy beznadziejną nazwę, Pennies For Heartless, ale wymiataliśmy na szkolnych występach. Tak, szkolne występy brzmią żałośnie, ale byliśmy już o krok od koncertu w lokalnym barze, kiedy przyłapałem Ryana z moją dziewczyną na pocałunku. Już wtedy nie wydawało mi się, by ciągnięcie tej relacji miało jakikolwiek sens, ale chyba nie byłem gotowy na rozstanie. Naprawdę lubiłem Michelle, nie wspominając o tym, jak bardzo podobał mi się jej wygląd... ale ta niewytłumaczalna ciągota do Ryana skutecznie zobojętniła mnie na urok dziewczyny. Dodatkowo, sztucznie wytworzony dystans między nami nie ułatwiał sprawy. Wywaliliśmy więc ze Stanem kumpla z zespołu, a później ja wywaliłem Mish ze swojego życia. Przyspieszyłem to, co nieubłaganie się zbliżało. Czyli koniec. Wszystko dąży do końca. Sami rozumiecie.

Gdy zajechałem wynalazkiem techniki pod szkołę Stanleya, poczułem dziwny sentyment i jednocześnie stres, że zauważę gdzieś swoją byłą. Z drugiej strony, spójrzmy na pozytywy: gdybym zdecydował się na sixth form zamiast college, musiałbym widywać ją przez kolejne dwa lata. Ta myśl wydawała się wyjątkowo uwierająca.

Przyjaciel dostał ode mnie wiadomość, więc po chwili widziałem go już przed wejściem do budynku. Kilka znajomych twarzy pomachało mi, na co odpowiedziałem lekkim uniesieniem kącików ust.

Młoda krew ZOSTANIE WYDANE ❤️‍🔥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz