❦
"Upalny, piątkowy wieczór wydawał się być idealną porą na mocnego, orzeźwiającego drinka. |"
Nie, to nie jest zbyt dobre. Usuń.
"Piątkowego, letniego wieczora |"
Jest jeszcze gorzej.
"Piąt|"
Cholera.
Taehyung westchnął głęboko z rezygnacją, przez dłuższą chwilę tępo wpatrując się w rażący jego oczy wyświetlacz srebrnego laptopa, na którym w ciągu dwóch ostatnich godzin spędził czas na bezowocnym wpatrywaniu się w czyste, śnieżnobiałe pole w notatniku, które, jak zwykle w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, pragnął zapełnić potokiem słów, które stworzyłyby kolejną sukcesywną powieść w jego nadal małej kolekcji. Jednakże i tym razem spotkało go coś, z czym mierzył się od dobrych kilkunastu miesięcy. Pustka. Cholerna, uciążliwa pustka, która wypełniała go za każdym razem, gdy tylko chciał ponownie zacząć tworzyć. Dwudziestodziewięcioletni pisarz widocznie zachorował na długotrwały brak weny, który z każdym kolejnym dniem dawał o sobie znać coraz to bardziej. I mimowolnie, Kim czuł się niezwykle tym sfrustrowany, co z kolei przekładało się na jego zwykłą i szarą codzienność, która teraz, bez jakiegokolwiek natchnienia była po prostu nieznośnie nudna i cicha.
Młody brunet aktualnie dosyć często rozprawiał się nad tym, jak rozpoczął swoją karierę pisarską niecałe sześć lat temu, kiedy to po raz pierwszy wydał gorący romans, który w ciągu roku zdążył zrobić ogromną furorę w koreańskim społeczeństwie, gdyż poruszył on sprawy tak osobiste, kryjące się za drzwiami sypialni, które przełomowo sprawiły, iż pikantne tematy związane ze strefą erotyczną w końcu zaczęły otwarcie pojawiać się w wiecznie skrytym społeczeństwie. Dwudziestodziewięcioletni Kim w tamtym okresie był niezwykle zaangażowany, zmotywowany i przede wszystkim zainspirowany, co sprawiło, że pomimo nagłego i nieoczywistego sukcesu Taehyung tworzył dalej, pomimo licznych kontrowersji, jakie stwarzały jakiekolwiek romanse i erotyki homosekusalne, które w jego wydaniu okazały się być po prostu mistrzowskie. Jednak mimo tego, Kim w pewien sposób oddzielał naprawdę głośną karierę pisarską od swojego spokojnego życia prywatnego, od samego początku pozostając całkowicie anonimowym, jedynie pod krótkim i chwytliwym pseudonimem "V". Taehyung nie lubił obsceniczności, bycia w świetle reflektorów, dlatego też, podczas gdy ponad połowa mediów zaciekle drążyła temat jego kariery, brunet usuwał się w cień, gdzie obserwował wszystko z boku, co przyczyniało się do tego, że po prostu wiedział o każdej, nawet najmniejszej plotce. Wiedział, że ludzie pragnęli odkryć jego tożsamość za wszelką cenę, wiedział, że jego ostatnia powieść przyniosła mu ogromny sukces i uznanie i wiedział także, że ludzie po prostu czekają na więcej. Więcej gorącego romansu, płomiennego i wyuzdanego seksu, który w jego wykonaniu budził naprawdę wiele emocji.
CZYTASZ
paper on my skin {kth . jjk}
FanfictionTaehyung jest autorem powieści erotycznych, zaś Jeongguk jego wiernym fanem, który czyta każdą książkę Kima z krwistymi wypiekami na twarzy. Czyli gdzie Taehyung za wszelką cenę próbuje odzyskać utraconą wenę do pisania, przez całkowity przypadek wp...