Spokojny Muzyk?

189 7 0
                                    


Pobiegłam z Shancai na dach, a ona zaczęła krzyczeć.

-Ja tylko chcę się uczyć, nie chciałam żadnego jokera.-mówi naburmuszona.

-Zniszczyli mi telefon i ośmieszyli przed wszystkimi.-mówi dalej Shancai

-F4, to dupki.-mówi dalej.

-Hej Shancai, zgadzam się z tobą, że F4 to dupki ale nie sądzisz, że zamiast teraz tu tak stać to może poszłabyś go poszukać i poprosić, żeby ci go odkupił.

-Masz rację T/I, do zobaczenia!-krzyknęła i pobiegła po schodach na dół.

Oparłaś się o barierkę.

-Fajnie się tam siedzi?-zapytałaś chłopaka z F4 który siedział a czymś.

Po chwili podszedł do ciebie.

-Należysz do F4?-zapytałaś.

-Owszem-odpowiedział.

-Nieszczególnie interesują mnie sprawy innych.-odpowiedział i zaczął odchodzić.

-Hej! Nie jesteś przypadkiem Lei, Huaze Lei.-zapytałaś a on się zatrzymał.

-Zgadza się.-odpowiedział odwracając się.

-Przepraszam za Shancai.-mówisz.

-Nie przepraszaj, w końcu to Si źle postąpił.-powiedział z lekkim śmiechem.

-Jestem T/I T/N.-powiedziałaś z uśmiechem.

-Miło poznać T/I, do zobaczenia-odpowiedział z uśmiechem i odszedł machając ci, ale wypadła mu książka, nie mogłaś go już dogonić, więc postanowiłaś, że oddasz mu ją jutro.

Następnego dnia Shancai opowiadała mi jak potraktował ją Dao Ming Si gdy zawoziła jedzenie.

-Co za dupek.-mówiłaś zła idąc w stronę klasy.

-Dobrze T/I do zobaczenia spotkamy się na następnej lekcji?-zapytała Shancai gdy zadzwonił dzwonek na lekcje.

-Tak jasne powiedziałaś i poszłaś pochodzić po szkolę bo miałaś okienko.

Przechodząc obok sali muzycznej zobaczyłaś Lei'a który spokojnie grał na skrzypcach. Weszłaś do sali muzycznej, a lei przestał grać i się uśmiechnął. Podeszłaś do niego i wyciągnęłaś w jego stronę książkę.

-Proszę, wypadła ci wczoraj na dachu.-powiedziałaś lekko się uśmiechając.

-Zatrzymaj ją.-odpowiedział uśmiechając się.

-A-Ale.-chciałaś coś powiedzieć ale ci przerwał.

-Nie przyjmuje zwrotów, proszę masz mój numer gdybyś chciała jeszcze jakieś wypożyczyć.-powiedział i wręczył ci karteczkę z numerem i uśmiechnął się w swój normalny sposób.

-powiedział i wręczył ci karteczkę z numerem i uśmiechnął się w swój normalny sposób

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Dziękuje, Lei.-powiedziałaś uśmiechając się i resztę tej lekcji w sumie opowiadał ci o muzyce i o tym jak idiotycznie może zachowywać się Si.


Chciałabym się tym nie przejmować| Huaze Lei x  Reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz