《8》

245 11 1
                                    

Było gdzieś przed świtem a ja się obudziłam, po cichu wstałam i narzuciłam na siebie płaszcz i ubrałam buty. Wyszłam z pokoju i wyszłam po chwili z domu, skierowałam się w stronę ogrodu. Gdy już byłam w ogrodzie wszedłam na drzewo a później po gałęzi przeszłam na dach, uwarzając by się nie poślizgnąć, przysiadłam na brzegu dachu i pomyślałam o życiu, nagle ktoś dotknął moje ramię.

-Hej Ami-usłyszałam znajomy głos należący do Tanjiro

-Co ty tu robisz?-spytałam

-Zobaczyłem cię jak wspinałaś się na drzewno z okna gościnnego pokoju-powiedział-dlatego postanowiłem przyjść

-A dlaczego tak wcześnie wstałeś?

-Chrapanie Zenitsu mnie obudziło

-hmmm

-i tak chciałem z tobą porozmawiać

-O czym?

-O czymś bardzo dla mnie ważnym

-Zamieniam się w słuch

-Myślałem o dalszym życiu i myśl o tym że nasze drogi by się rozeszły była nie do zniesienia

-Tak?

-i myślałem też o tym co będe robił ze swoją siostrą w końcu ona nie jest zabójczynią demonów ani nie jest już demonem

-prawda,prawda

-Też chciał bym wiedzieć co o mnie myślisz

-Co o tobię myślę?

-Tak

-Że jesteś miły, zabawny, odważny, pomocny, nie myślisz tylko o sobie i zawsze masz czas by komuś pomóc to o tobie myślę inni mogą się nie zgadzać z moim zdaniem ale takie jest moje

-naprawdę tak sądzisz

-Jasne i zawsze od pierwszego razu gdy Cię spotkałam wiedziałam jaki jesteś

-Serio?

-Serio

Popatrzyłam w stronę wschodzącego słońca

-Choć codziennie widzę ten widok to każdego dnia wygląda on jeszcze piękniej-powiedziałam

-Prawda-powiedział Tanjiro

-A co ty o mnie myślisz?

-Że jesteś bardzo miła, czasami trochę tajemnicza, pomocna i jesteś bardzo silna

-Naprawde sądzisz że jestem silna?

-Tak

-Wiele osób uznaje mnie za słabełuszkę, myślałam że ty też

-No coś ty, każdy kto pozna prawdziwą ciebe ten będzie wiedział że jesteś bardzo silna

-A myślisz że była bym w stanie pokonać demona z dwónastki kizuki tego który zabił mojego ojca

-No jasne, jak uwierzysz w siebie to wszystko będzie możliwe

-A wciąż chcesz się na kimś zemścić?

-Skąd ty o tym wiesz

-Tak jak twoją domeną jest węch tak moją domeną jest wyczytywanie ludzkich emocji i mysli

-Serio?

-Tak

-WoW

-Nom

-Wiesz Ami mam ci coś do powiedzenia bo

-bo?

-bo ja

-no?

Tanjiro pocałował mnie w usta

-bo ja cię kocham

-Tanjiro...

-wiem ty możesz mnie nie kochać w końcu...

-Coś ty, ja ciebie też kocham

-Serio?

-Serio

-Teraz ze wszystkim damy sobie radę

-i ze wszystkim sobie poradzimy razem

Uśmiechneliśmy się do siebie, teraz już wiedziałam że Tanjiro to ten jedyny płatek śniegu(jeśli ktoś rozumie o co
chodzi w tej metaforze).

♡♡♡《》♡♡♡

I tak o to nasza historia dobiegła końca, mam nadzieje że wam się podobało i dziękuję wam wszystkim♡♡♡

A i co byście chcieli następne(podam od razu z tytułami jakie wymyśłam oraz jaki to będzie gatunek):

Pięć Księżyców |Todoroki z Oc| dramat

Szklane Oczy |Giyuu x Oc| komedia

Ukryta Prawda |Kyoko Kirigiri x Makoto Naegi, inaczej Naegiri| trudno mi powiedzieć jaki byłby to gatunek

Pozdrawiam Was Kochani♡♡♡

Świat Bez Ciebie ||Tanjiro x Reader||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz