Leszno( szpital) (rozdział 1)

99 2 0
                                    

3 lutego w roku 2003 na ulicy prostej urodził się chłopiec. Nazywał się Kamil niby normalny człowiek ale coś miał w głowie.
Panie doktorze czy można go wyleczyć?- Mama Kamila spytała
Proszę pani można ale nie wiemy czy przyżyje- odpowiedział Doktor
A ile jest szans źe przeżyje?- spytał z strachem w głosie Tata Kamila
00.1 procent- odpowiedział Doktor
Ehh-wzdychnął potem.
Ile potrwa ta operacja - spytał Tata
Cały rok odpowiedział- doktor
A potem dodał - To co robimy operacja czy nie?
Operacja- odpowiedziała mama z poważnym tonem
Co ? - zdziwił się tata
No co chcesz aby syn był wyśmiewany że nie umie mówić?- powiedziała mama z łzami w oczach
Ale ale ale...- wydusił tata
CO KURWA AlE?- krzyknęła mama
Dobrze operacja - z strachem powiedział tata
Doktor zawołał innych lekarzy i odrazu wrzeli chlopca to sali operacjnej.
A tym sam czasie że Kamila badali
Rodzice rozmawiali o nim
Słuchaj Ola ja nie chcę aby mój syn umarł - Powiedział smutkiem tata
Wiem Andrzej ja też nie chce Ale musimy wierzyć - odparła

ChoryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz