Beta: Wirka
Liczba słów: 100
Streszczenie: Harry miał talent do odnajdywania słabości Severusa, ale mężczyzna nie miał mu tego za złe... przez większość czasu.* * *
Severus czytał, kiedy poczuł, jak smukłe palce Harry'ego wkradają się w jego włosy, pieszcząc delikatnie skórę głowy. Nie musiało minąć wiele czasu, aby mężczyzna całkowicie oddał się temu doznaniu, niekoniecznie skupiając uwagę na ruchach Harry'ego, które stawały się powoli coraz bardziej metodyczne. Dopiero kiedy chłopak z entuzjazmem oznajmił:
— Skończone! — Severus z konsternacją zauważył, że najwidoczniej coś mu umknęło. Nieco zirytowany swoją nieuwagą i zaniepokojony wyjątkowo zadowolonym z siebie Harrym, podniósł dłoń do włosów, aby przekonać się, że zostały zaplecione w warkoczyki.
— Ty mały, podstępny...
Zaczął, próbując rzucić w Harry'ego poduszką, ale chłopak z śmiechem na ustach zniknął za drzwiami łazienki.
CZYTASZ
Książę, który przeżył | snarry | HP
Fiksi PenggemarSeria niepowiązanych tekstów (głównie drabble) o Harrym i Severusie. Głównie fluff i humor.