🍓Hej wszystkim. Dziś pierwszy dzień mojego powrotu. I ten pierwszy dzień zjebałam na całej linii.
🍓Najpierw szkoła - zmęczona jestem cały dzień. W dodatku, zdarzyło się coś, o czym wolę nie pisać, ale zniszczyło mi to cały dzień doszczętnie.
Potem spotkanie z koleżankami - poszłyśmy razem na pizze (zamówiłyśmy aż dwie na 4 os.).
Później powrót do domu - okazało się, że przystanek tramwajowy, na którym zawsze wsiadam jest nieczynny, więc ja z moimi okropnymi umiejętnościami orientacji Krakowa, totalnie nie wiedziałam, gdzie i czym jechać. Spotkałam swoje kol, które powiedziały mi, że mam wysiąść na tym przystanku, ale to nie był dobry przystanek, więc przez bite 40 min. starałam się ogarnąć gdzie i czym jechać.
Następnie, przez prawie godzinę jechałam już dobrym tramwajem. Tam spotkałam swojego kolegę ze szkoły, którego absolutnie NIE NAWIDZE. On widząc jak się zmieniłam, próbował mnie zaprosić na kawę - wyczułam to (+ nienawidzę kawy).🍓Więc, dzień dzisiejszy nie był dobry, no nie licząc spotkania z koleżankami. A no i czy takie story, podobają wam się, bo nie wiem czy kontynuować takie coś? :D
🍓W następnym rozdziale: body check (zdjęcie) i moje konkretne cele na ten dziennik.
trzymajcie się <3
CZYTASZ
Dziennik Odchudzania (i nie tylko)
RandomChłopcy, grupa muzyczna, liceum, znajomi i typowe problemy nastolatki. Zdecydowanie myślę zbyt dużo nad błahymi rzeczami. Tu jest dosłownie wszystko. Zapraszam! art__addicted © 2022