...Znalazłam jego profil na instgramie. I ja, jak to ja- pobrałam zdjęcia NamBin'a, które swoją drogą w wersji polaroidów wylądowały na mojej ścianie...
Wbiegłam do pokoju i zamknęłam drzwi, po czym- położyłam się na... podłodze! Leżałam i myślałam, aż w końcu wpadłam na pomysł. Wyciągnęłam telefon z kieszeni i napisałam do Isli, czy nie chciałaby pojechać ze mną na basen.
-Sally-
Hejka idziesz ze mną na basen?
-Isla-
Jasne, za godzinę do ciebie przyjdę
-Sally-
Do zobaczenia
odczytana 9:10
Spakowałam wszystkie potrzebne rzeczy i miałam czas na dalsze ślinienie się do mojego ideału.
Czas oczekiwania na przyjaciółkę minął bardzo szybko. Zanim się oglądnęłam Isla była pod moim domem. Szybko zabrałam portfel, telefon i torbę z rzeczami na pływalnię, po czym opuściłam pomieszczenie. Włożyłam buty i wyszłam z posesji.
Z Islą rozmawiałam o wszystkim i o niczym. Dowiedziałam się że dziewczyna ma jakiegoś mega przystojnego chłopaka na oku. Gdy skończyła gadać o jej miłości zapytała mnie, czy ktoś mi się podoba, ja się jej nie przyznawałam. Wiem jak to się kończy- Isla nie umie być dyskretna. Ostatnio powiedziałam jej że jest taki jeden. Wybłagała mnie żebym jej go pokazała i... jakimś czarodziejskim sposobem dowiedział się o moich uczuciach do niego.
Weszłyśmy do budynku i zakupiłyśmy wejściówkę na basen. Po przebraniu się, udałyśmy się na pływalnię. Isla wskoczyła do basenu ciągnąc mnie za sobą. No i od tego się zaczęło...
Zauważyłam mojego przyjaciela- Levi'ego. Był on moim jedynym wsparciem po za Islą i moją mamą. Podpłynęłam do chłopaka, który od razu mnie zauważył i mnie przytulił. Przez cały czas rozmawialiśmy w trójkę. Gdy ja i Isla opuściłyśmy budynek, dziewczyna się wywaliła- no nie całkiem, bo została złapana przez jakiegoś chłopaka, ale kto się czepia szczegółów?- a mówiąc dokładniej ,,wpadła na kogoś". Tym kimś był 20-latek, którego znałam z widzenia.
Dziewczyna- mówiąc najbardziej dokładnie- utopiła się w jego oczach. Uświadomiłam sobie, że ten koleś jest w tej samej drużynie koszykarskiej co NamBin. Nie będę musiała namawiać mojej przyjaciółki na pójście na ich mecz! Yupiiiiii
Kiedy (wreszcie) Isla mogła się "odtopić" ( nowe słowo ), to ta świnia wprosiła się do mnie na noc filmową, na którą podobno ją zaprosiłam. Stara krowa pfff. Poszłyśmy spać o 1 w nocy. Mojej mamy nie ma w domu, a tata jest na wyjeździe w Japonii więc trochę poszalałyśmy.
Kiedy się obudziłam była 8:20. Wstałam z podłogi i kierowałam się do łazienki. Wykąpałam się i... kurwa zapomniałam ubrań! Wyszłam w samym ręczniku. W domu była tylko moja przyjaciółka z kacem leżąca na dywanie, więc wyjście z łazienki w poszukiwaniu outfitu nie było tak bardzo stresujące. Tak, stresuję się takimi rzeczami. Ubrałam się tak:
I po założeniu soczewek i umyciu zębów- poszłam zrobić śniadanko. Zrobiłam owsiankę bo ją uwielbiam. Przy przyrządzaniu jedzenia dla mojej debilowatej przyjaciółeczki usłyszałam jęki. Isla się budzi w dość nietypowy sposób ale się już przyzwyczaiłam. Kontynuując- zaczęła sapać i stękać, niczym przy ekhem.
Zjadłyśmy to co zrobiłam i musiałam czekać na szanowną księżniczkę, bo musiała się ,,zrobić na laskę" . Pisałam z Lev'im, aż tu nagle... napisał mi ktoś na Snapchacie. To był ktoś kogo najmniej się spodziewałam. To była Isla! Ten zasrany ziemniak (bez obrazy ziemniaczki) zamiast robić się na bóstwo, siedziała na taborecie i grała w gry na Snapie.
Wyszłam do Starbucks'a bez Isli. Niech gówniara se tam siedzi. Przeszłam przez ,,Starbucks'owe drzwi" i zamówiłam kawę. Gdy odebrałam mój napój, udałam się nad ten strumyk, ale tam ktoś był. I nie była to szanowna księżniczka siedząca w mojej toalecie.
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Hejka, podoba się wam ten rozdział? Dopiero się rozkręcam i jestem pewna że póżniejsze rozdziały będą lepsze niż to. Chciałabym życzyć wszystkiego najlepszego dla mojej przyjaciółki na którą mogę zawsze liczyć i na odwrót- Julkę.
Do zobaczenia za niedługo <333
CZYTASZ
To tylko on...
Fiksi Penggemar-czy na pewno?- zapytałam, w tym momencie podbiegł chłopak w masce i naskoczył na [...] -on cie wykorzystał- usłyszałam i po chilwi straciłam świadomość. ! Książka zawiera przekleństwa i sceny nie odpowiednie dla osób nie pełnoletnich ! ! Czytasz n...