My Secret Love//Hyunlix

.・゜゜・7.・゜゜・

Felix:   

Szybko odchyliłem powieki i usiadłem.
Stękałem, oddychałem ciężko i trząsłem się. Przez chwilę miałem wrażenie że ten sen był gorszy niż pedofil dotykający mojego tyłka. Po zastanowieniu się czy jednak do kogoś napisać, wziąłem telefon do ręki właczając SMS-y. Do Jisung'a nie bo on śpi, do Minho też nie bo pewnie śpi z Jisung'iem. Jedyną opcją było napisanie do Jinniego.

Felix🌸
Hej..
Wiem że pewnie teraz śpisz
Ale ja nie mogę zasnąć
I tak jakby boję się że potwory mnie zabiją
Bo miałem koszmar
Wiem że odpiszesz dopiero rano ale potrzebuję kogoś

Hyunjin🔥
Boże Felix
Jest 3 w nocy
Idź spać
Ou...
Ty serio teraz przeżywasz to wszystko
Może lepiej zadzwonię?

Felix🌸
Mógłbyś?

Hyunjin🔥
Tak już dzwonię

*dryn dryn*

-halo? -zapytał Hyunjin zaspanym głosem

-dziękuję że zadzwoniłeś, potrzebowałem tego- smutnie uśmiechnąłem się do siebie -jak ci to nie sprawi kłopotu to mógłbyś mi coś zaśpiewać?

-że j-ja? -zająknął się niewiadomo czemu Hyun

-jeżeli ci to nie sprawiłoby kłopotu -oznajmiłem

-no dobrze... To położył się na poduszkę i się odprężyj- jak powiedział tak zrobiłem- gotowy?

-tak

Why did you leave,
why do you hate me so much
I really love you
I really miss you,
I need you~

Po jakimś czasie Hyunjin usłyszał równy oddech Felka. To chyba znaczy że zasnął. Zaśmiał się pod nosem i zanim się rozłączył wypowiedział to jedno piękne zdanie.

-dobranoc, kocham cię

I rozłączył się.

_____________________
Ooooo kto ananasowy pod wodą ma dom?
........
Kańciasto kańciasty i żółty jak on?
...........
Kto grzyby i fale ze śmiechu chce gryźć?
...........
I jak ryba w wodzie poczuje się dziś?
............
BOŻE JA PO PROSTU MUSIAŁAM TO ZROBIĆ
Doooobra jak podobał się rozdział?
Wiem że trochę krótki ale ni niestety