2

83 6 3
                                    

Po udanej sesji zdjęciowej dowiedziałem się, że Harry podpisał kontrakt z fotografem na udział w kolejnej jego sesji.

Z tego powodu postanowiłem urządzić mu małą imprezę niespodziankę w gronie naszych najbliższych znajomych.

Tak jak postanowiłem, tak zrobiłem. Impreza była skromna, ale bardzo udana. Wszyscy dobrze się bawili, śmiali i zachwycali osiągnięciami Harrego.

Sam Harry jednak nie wydawał się dość zadowolony. Większość imprezy przesiedział sam, albo ze mną i wydawał się być dziwnie smutny. Nie chciał jednak powiedzieć mi o co chodzi, a ja wiedziałem, że to po prostu musiał być jeden z tych jego gorszych dni.

Po posprzątaniu bałaganu z imprezy położyliśmy się do łóżka. Harry jak zwykle zasnął pierwszy. Dzięki temu zawsze mogłem w ciszy obserwować jego piękno. Nie wierzyłem w to, jakim byłem szczęściarzem mając u boku taką piękną istotę.

Przed położeniem się spać miałem swój mały zwyczaj oglądać nasze jedyne zdjęcie oprawione w ramkę, która stała na szafce nocnej.

Było to zdjęcie, na którym obaj mieliśmy po 14 lat. Były to urodziny jakiegoś naszego wspólnego kolegi. Harry siedział mi na kolanach, a ja przytulałem go od tyłu.

Trochę smutno mi było przez to, że Harry po tamtym wydarzeniu nigdy już nie pozwalał robić sobie zdjęć, tym bardziej, że przecież był modelem, ale nie chciałem narzekać. To jedno jedyne zdjęcie w zupełności wystarczyło mi do szczęścia.

Ghost of You | larryOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz