15 lipca 1988 godzina 09:30Właśnie się obudziłam obok Elizabeth która dalej spała na plecach z rozwalonym włosami . Wstałam więc po cichu zakładając kapcie i ruszyłam w stronę drzwi, zanim wyszłam jeszcze raz popatrzyłam na Elizabeth. Miała na sobie różowa piżamę z kwiatkami , miała podobny w wieku 10 lat i zawsze sie z niej śmiałam gdy go zakładała, miała również ze sobą przytulankę circus baby która podarował jej ojciec , zawsze z nią spała. Odwróciłam sie i poszłam do łazienki.
15 lipca 1988 godzina 10:01
Właśnie wyszłam z łazienki żeby obudzić Elizabeth. Ubrałam na siebie wygodne szare dresy i fioletową bluzę z długimi rękawami . Weszłam do pokoju a Elizabeth stała w samej bieliznie bo właśnie sie przebierała,
JEZU CHARLIE!-krzyknela i zakryła się rękami
Popatrzyłam na nią i podeszłam do niej od tyłu po czym rozpiełam jej stajnik
Ładniej wyglądasz bez~ -powiedzialam i złapałam za jej majtki.
Elizabeth sie do mnie odwróciła i zaczęła zdejmować mi koszulkę oraz stajnik.
Gdy byliśmy już nagie zucilam Elizabeth na łóżko i rozszerzyłam lekko jej nogi i zaczęłam lizać jej Łechtaczke. Elizabeth sapneła zaskoczona i spojrzała na mnie, wsunełam w nią język i zaczęłam szybko poruszać, elizabeth zaczęła jeczeć .
Po kilku minutach wyciągnęłam język a nasze miłosne sprawy jeszcze sie nie skończyły.15 lipca 1988 godzina 11:01
Siedziałam w ubrana na kanapie czytając książkę nagle rozległ sie dzwonek do drzwi, gdy podeszłam do drzwi i je otworzyłam zobaczyłam tam stojących marle , johna oraz jessice.
Hej możemy wejść?- spytała jessica i powoli podeszła do mnie
Oczywiście- uśmiechnęłam sie lekko i ich wpuściłam do środka.
Zrobiłam im hetbaty, usiadlismy razem na kanapie i zaczęliśmy rozmawiać.15 lipca 1988 godzina 11:01
Rozmawialiśmy dalej kiedy nagłe zeszła do nas Elizabeth, widać było ze była zaspana, była w czarniej bieliźnie.
Charlotte jesteś t- -Elizabeth popatrzyła na naszych przyjaciół i sie szybko zakryła
NIE MÓWIŁAŚ ZE BĘDZIEMY MIELI GOŚCI!- krzyknęła i pobiegła na górę
Marla, jessica i john popatrzyli na mnie
Ja to wytłumaczę- powiedziałam piskliwie i odłożyłam kubek z herbatą
Nie musisz, spokojnie- powiedziała spokojnym głosem jessica
Wstaliśmy i czekaliśmy na Elizabeth by iść do freddy's...
___________________________________________
Następny rozdział będzie juz ostatni :/
Ale bede pisać nową powieść :D
___________________________________________