Pov Monia:
Team mi kazał jechać do Patrycji razem z nimi. Nie mogłam odmówić więc pojechałam. Przyjechaliśmy na miejsce i otworzyła nam brunetka. Ucieszyłam się na jej widok, jednak po chwili do Patrycji dołączył jakiś chłopak nie znałam go. Dziewczyna go przedstawiła jako swojego chłopaka. Nie ukrywam zrobiło mi się mega przykro ale to co było między nami to przeszłość. Dziewczyna zaprosiła nas do środka.
Pov Pati:
Zaprosiłam team do domu. Miałam przeczucie że będą chcieli mnie przekonać aby wrócić do domu x. Tak też było.
-Pati agencja powiedziała że musisz wrócić albo wypadasz z teamu.-powiedziała nati.
-Ile mam czasu na przemyślenie tego?-zapytałam.
-tydzień.-odpowiedziała mi dziewczyna.
-Postaram się jak najszybciej odpowiedzieć.-Powiedziałam. Spędziliśmy miło czas. Widziałam tylko ze Monia jest przygnębiona. Podeszłam do niej i zapytałam się czy możemy pogadać. Zgodziła się więc poszłyśmy gdzieś gdzie nikogo nie było.
-Monia wszystko w porządku?-Spytałam.
-Nie! Nic nie jest w porządku.-powiedziała dziewczyna ze łzami w oczach.
-Wiesz że możesz mi ufać. Prawda?-Zapytałam.
-A więc jest mi mega przykro że już o mnie zapomniałaś...-powiedziała dziewczyna.
-To nie tak że o tobie zapomniałam nadal cię kocham ale kocham też Dominika.-Powiedziałam.
-Aha... Ale proszę wróć chociaż do teamu. Możemy udawać że nic się między nami nie zadziało wtedy i zacząć od nowa.-Powiedziała dziewczyna nadal powstrzymując łzy.
-Dobrze...-Powiedziałam. Po tych słowach dziewczyna mnie przytuliła bez słowa.
Pov Monia:
Bardzo się ucieszyłam jak Patrycja powiedziała że dołączy do nas spowrotem. Przytuliłam ją mocno i poszłyśmy do reszty. Kiedy tylko przyszłyśmy Patrycja powiadomiła team że wraca. Dominikowi się to chyba nie spodobało było to widać. Bałam się zostawić Patrycję sam na sam z nim. Stwierdziłam że zapytam Patrycji czy mogę u niej nocować.
-Pati. Mogę u ciebie nocować dzisiaj?-Zapytałam.
-Pewnie tylko Dominik będzie z nami. Mam nadzieję że ci to nie przeszkadza.-Powiedziała Brunetka. Uśmiechnęłam się i pokiwałam głową zaprzeczając.
---------------------------------------------------------
Moja wyobraźnia weszła na wyższy level.
Słowa:321
