Pov Pati
Coś długo nie ma Moniki. Ale dobra niech sobie rozmawia z Julią. Ja chyba pojadę do escobaru. Za nim pojadę napisze do Moni żeby się nie martwiła.--------------------wiadomości-------------------
💜Patka💜
Hejka Monia jak coś ja jadę do escobaru coś zjeść.Moniś❤️✨
Oki! Nie wracaj za późno.*Skip time*
Weszłam do restauracji, usiadłam na moim ulubionym miejscu i zamówiłam sałatkę ze smażonym łososiem. Pan kelner przyniósł jedzenie, zabrałam się do zajadania. Po chwili czuję że ktoś siada koło mnie.
-Hej co ty robisz?!-krzyknęłam na pół restauracji
-Pati, to ja Monia.-odpowiedziała dziewczyna
Okazało się że to była Monika. Zdziwiłam się bardzo. Chyba coś czuję do niej tylko nie wiem jak to powiedzieć. Ale co ona tutaj robi?
-O hejka Monika, przepraszam.
-Nic się nie stało haha.-Odpowiedziała dziewczyna śmiejąc się.
-Chcesz coś do jedzenia?-zapytałam uprzejmie.
-Nie, dziękuję. Jedynie wodę.-Odpowiedziała blondynka z uśmiechem na twarzy.
-Dobrze zaraz przyniosę.-Odpowiedziała kelnerka.
-Musimy pogadać.
-Musimy pogadać.
Powiedziałyśmy jednocześnie. Trochę mi ulżyło bo miałam nadzieję że chce mi powiedzieć to samo co ja jej.
-To ty zacznij.-Powiedziałam i zaczęłam słuchać co dziewczyna chce mi powiedzieć.Pov monia:
-To może ty pierwsza powiesz?-Powiedziała piękna dziewczyna.
-Okej... Nie wiem od czego zacząć. Chciałam Ci powiedzieć że bardzo cie lubię. Pewnie słyszałaś moją rozmowę z Karolem, tak było nie lubiłam cię na początku projektu, zmieniło się to z biegiem czasu. Chyba myślę że mi się podobasz ale boję się jak to odbierzesz.-Powiedziałam na jednym wdechu. Jednak dziewczyna mi nic nie odpowiedziała i wyglądała na zagubioną. Stwierdziłam że wyjdę, miałam łzy w oczach, nie wiedziałam co zrobić. Gdy już wstawałam od stołu patrycja złapała mnie za rękę i dała krótkiego buziaka. Ucieszyłam się ale jednocześnie miałam mętlik w głowie.
-Jedziemy do domu na spokojnie to przegadać.-Odezwala się dziewczyna.
-Okej.-Nie wiedziałam co jej odpowiedzieć.*w domu x*
Pov Pati:
Ucieszyłam się jak Monika powiedziała mi że podobam jej się. Stwierdziłam że restauracja to nie jest najlepsze miejsce na taką rozmowę.---------------------------------------------------------
Hejołka kochani 5 rozdział mocny trochę. Jak myślicie jak potoczy się akcja?Słowa:345