Pov Pati
Powiedziałam ratownikom, że jestem dziewczyną Moniki, nie wiem czemu to zrobiłam. Zależy mi na Monice i chcę z nią być. Zdecydowałam że powiem jej to gdy się obudzi. Siedziałam w szpitalu cały ten czas kiedy Monia tam była. Członkowie teamu proponowali mi odpoczynek, jednak ja odmawiałam. Czekałam cierpliwie na to aż Monia się wybudzi. Minęło 5 dni nadal siedziałam w szpitalu. Weszłam do Moni i siedziałam w ciszy ściskając jej rękę. Nagle poczułam że blondynka ściska mi rękę. Podniosłam wzrok zobaczyłam dziewczynę która otwiera oczy. Zawołałam lekarza, który szybko przyszedł. Zbadał ją i wszystko było w porządku. Na szczęście!Pov Monia:
Zeczęłam się budzić ujrzałam piękną lecz zmęczoną brunetkę. Ścisnęłam rękę dziewczyny ta podniosła wzrok i pobiegła po lekarza. Gdy skończyli mnie badać okazało się że wszystko jest w porządku. Okazało się też że za parę dni mogę wyjść. Patrycja przebywała ze mną wtedy kiedy tylko mogła. Siedząc koło mnie już którąś godzinę powiedziała słowo "przepraszam".
-Pati, to nie twoja wina.-Powiedziałam. Mijały kolejne godziny, Patrycja nadal nie spuszczała ze mnie oka. Mega miło z jej strony.Pov Pati:
Po kilku godzinach siedzenia koło Moniki stwierdziłam że powiem jej to.
-Monia... kocham cię najmocniej na świecie.-Powiedziałam zestresowana.
-Ja ciebie też kocham Patrycjo.-Na twarzy dziewczyny można było zaobserwować radość. Na tym nasza rozmowa się skończyła.*Skip time*
Weszłyśmy do domu x razem we dwie. Nie poruszałyśmy tego tematu już do końca pobytu Moni w szpitalu.
Pov Monia:
Gdy tylko weszłyśmy do domu team mnie przywitał uradowany. Chcieli zrobić imprezę więc się zgodziłam. Po chwili spędzania wspólnego czasu poszłam do siebie do pokoju. Chwilę później weszła do pokoju brunetka.
-Moniko Kociołek chciałabyś być ze mną jako para?-Wiedziałam że dziewczyna nie lubi używać określenia chlopak/dziewczyna. Bardzo się ucieszyłam na te słowa.
-Patrycjo jestem najszczęśliwszą osobą na tym świecie.-Powiedziałam po czym pocałowałam dziewczynę. Pocałunek był krótki ale miał swój urok. Po chwili musiałyśmy się szykować na imprezę więc rozeszłyśmy się do swoich pokoi.---------------------------------------------------------
Siemanko! W końcu Monika i Pati są razem!Słowa:336