thirteen

2.9K 95 135
                                    

Pov:Felix

Minęło trochę czasu od kolejnej próby naszego pocałunku. Stwierdziłem że lepiej poczekać na dobry moment chociaż przez ostatni czas myślałem tylko i wyłącznie o tym. W mojej głowie pojawiał się cały czas tylko Hyunjin. Spędziłem z nim tyle czasu że wiedziałem o nim prawie wszystko jedynej rzeczy której nie wiedziałem było to co brunet czuje do mnie bo jeśli chodzi o mnie byłem pewny swoich uczuć co do niego. Z moich przemyśleń wyrwała mnie  moja mama, która wolała mnie na obiad.
Gdy usiadłem przy stole mama bardzo dziwnie mi się przyglądała i widziałem ze chce o coś zapytać.
-Felix jak z Hyunjinem ?- zapytała a ja znów zakryłem uszy rękoma, nie zamierzałem opowiadać mojej mamie o naszej relacji.
-Mamo prosiłem cię żebyś o to nie pytała- powiedziałem zestresowany, ale nie tylko mnie mama dręczyła takimi pytaniami, brunet ostatnio opowiadał mi że jego mama robi dokładnie to samo a fakt że nasze mamy się zaprzyjaźniły i rozmawiały o tym cały czas w ogóle nie pomagał.
-Dobrze już nie będę, ale ostatnio spędzasz czas tylko z nim wiec napewno jest coś między wami, widać to. Złapałem się tylko za głowę i zjadłem w ciszy nie komentując dalej tekstów mojej mamy🤦🏼.
Minęły kolejne godziny a ja nie robiłem nic szczególnego słuchałem muzyki, pisałem w pamiętniku i odpoczywałem kiedy przyszła mi jakaś wiadomość.

Hyunjin❤️
Ubierz się ładnie i wyjdź przed dom za 40 minut
Lixie❤️

Lixie❤️
Hyunjin co ty robisz????

Hyunjin❤️
Zobaczysz😉.

Cieszyłem się tak bardzo że postanowiłem się odrazu zbierać. Najpierw chciałem się ubrać wiec poszedłem coś wybrać. Zdecydowałem się na koszule z bufkami i szerokie, garniturowe spodnie. Założyłem jeszcze biżuterię, później ułożyłem swoje włosy i zrobiłem makijaż. Zostało mi jeszcze pięć minut, wyglądałem dobrze, założyłem jeszcze buty i wyszedłem z domu. Stałem odwrócony i przeglądałem coś w telefonie bo chłopaka nie było jeszcze obok mnie kiedy ktoś zakrył mi oczy rękoma, przestraszyłem się ale po chwili po dotyku poznałem że to Hyunjin, odwróciłem się i spojrzałem prosto w jego oczy. Chłopak wyglądał pięknie, był ubrany w czarną prześwitująca miejscami koszule, czarne garniturowe spodnie i miał na sobie biżuterię. Był lekko ale uroczo pomalowany tak jak zawsze. Nie mogłem oderwać od niego wzroku kiedy chłopak pociągnął mnie za rękę i zaczęliśmy oddalać się od miasta. Szliśmy trzymając się za ręce kiedy brunet wreszcie się odezwał.
-Wyglądasz pięknie- powiedział a moje serce zaczęło bić szybciej.
- Dziękuje ty też- uśmiechnąłem się do niego.
- Stresuje się trochę i mam nadzieje że ci się spodoba- powiedział.
Po chwili weszliśmy do jakiegoś budynku a Hyunjin powiedział że jesteśmy na miejscu, zdziwiłem się trochę bo jedyne co zobaczyłem to schody prowadzące do czegoś na górze.
-Chodź- powiedział z uśmiechem na twarzy.
- Boje się trochę masz jakiś dziwny uśmiech- powiedziałem. Chłopak w odpowiedzi zaśmiał się co mnie wcale nie uspokoiło. Znaleźliśmy się przed drzwiami na gorze i gdy je otworzyłem okazało się że jesteśmy we dwoje na dachu na którym widać całe miasto a na ziemi znajduje się koc z jedzeniem a na nim świeczki, nie mogłem uwierzyć że chłopak sam to przygotował dla MNIE. Spojrzałem się na niego a on uśmiechnął się tak pięknie że nie potrafiłem odwrócić wzroku. Przytuliłem się do niego i poczułem jego charakterystyczne perfumy.
-Jesteś tak kochany, dziękuje- powiedziałem
Chłopak uścisnął mnie mocniej po czym złapał mnie za rękę i zaprowadził żebym mógł usiąść. Czułem się przy nim tak komfortowo że po godzinie siedzieliśmy już przytuleni do siebie a chłopak gładził moja skórę swoimi palcami kiedy odwróciłem się i spojrzałem prosto w oczy chłopaka po czym zwróciłem uwagę że brunet patrzy na moje usta. Miałem naprawdę nadzieje że ta chwila dzieje się naprawdę a nie że zaraz wejdzie moja mama albo przerwie nam słabym żartem jakiś chłopak. Jego usta wyglądały tak pięknie a ich kolor jeszcze bardziej przyciągał mój wzrok. Cieszyłem się tak bardzo a moje serce biło coraz szybciej. Zbliżaliśmy się do siebie a ja czułem oddech Hyunjina na sobie. Kiedy chłopak nagle dotknął moich ust. Całował delikatnie moje usta jakbym miał zaraz zniknąć a ja oddawałem wszystkie jego pocałunki. Jego usta były takie jakie sobie wyobrażałem. Bałem się że to nieprawda albo że to sen ale kiedy odsunęliśmy się od siebie zrozumiałem że to prawda i nareszcie mogłem zobaczyć jak jest pocałować usta Hyunjina. Kiedy to do mnie dotarło zaczerwieniłem się i spojrzałem się na chłopaka który w tym czasie próbował wytrzeć rozmazaną pomadkę w kąciku moich ust. Zestresowałam się bardzo.
-Wyglądasz uroczo- powiedział chłopak po czym mnie przytulił. Minęły 3 godziny a ja nie pamiętam kiedy ostatnio czułem tyle razy motylki w brzuchu jak dzisiaj. Byłem tak szczęśliwy ale postanowiliśmy się już zbierać bo było już późno.Wracaliśmy trzymając się za ręce i podziwialiśmy gwiazdy i kiedy dotarliśmy pod mój dom czas było się rozstać.
- Jestem tak szczęśliwy, mam nadzieje że ci się podobało i dziękuje że jesteś- powiedział chłopak.
- Ja też, podobało mi się bardzo i jestem tak wdzięczny że cię mam- powiedziałem i wtuliłem się w ciało chłopaka co on odrazu odwzajemnił. Pożegnaliśmy się i wszedłem do domu i pobiegłem do pokoju taki szczęśliwy że nie wiedziałem czy wszystko ze mną w porządku. Wiedziałem że szybko nie zasnę bo będę rozmyślał o naszym pocałunku raczej cała noc, ale nie obchodziło mnie to totalnie bo przed moimi oczami pojawiał się tylko przepiękny brunet.

Zdarzyło się kochani❤️

I love u boy  || hyunlix Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz