10. Really, just friends..

132 8 1
                                    

"UDAŁO SIĘ MAM DZIEWCZYNĘ"

Pokazało mi się na telefonie za co się zaśmiałam. San spojrzał na mnie i uśmiechnął sie

- Co tam? - zapytał patrząc raz na mnie a raz na telefon.

- Mingi ma dziewczynę. - pokazałam mu wiadomość na co znów szeroko otworzył buzię. - Nie wiem jakim cudem ale to dobrze. Wiem że teraz jest przeszczęśliwy.

- Jeśli dwojka ludzi się lubi to czemu by nie mieli być razem. - wzruszył ramionami i popatrzył głęboko w moje oczy. Po chwili odwróciłam wzrok czując zakłopotanie i zaśmiałam sie nerwowo.

- No tak, wiadomo. Czemu by nie. - odparłam i przyłożyłam puszkę pepsi do ust. Chłopak dalej przez chwile się wpatrywał we mnie ale wtedy podszedł do nas Yeosang.

- Możemy pogadać? - zapytał mnie. Spojrzałam na niego w górę i widziałam że mimo spokojnego tonu musi być zły.

- Możemy później gdy będziemy...

- Wolałbym teraz. - przerwał mi zniecierpliwiony. Pokiwałam głową i przeprosiłam Sana wstając z miejsca. Chłopak tylko pokiwał głową uśmiechając się i zajął się telefonem.

Szłam w ciszy za Yeosangiem przez około 5 minut aż doszliśmy na most niedaleko. W końcu chłopak stanął na jego środku i odwrócił się do mnie.

- Naprawdę jesteś taka głupia czy udajesz? - okej to zabolało.

- To znaczy? Naprawdę nie wiem o co ci chodzi ostatnio.

- Rozmawialiśmy w twoim domu. Nic ci to nie dało do myślenia? - wzruszyłam ramionami kręcąc głową. Yeo głęboko odetchnął i spowrotem odwrócił się ode mnie. Nachylił się nad taflą wody i zaczął mówić. - Znamy się od ponad dwóch lat. Przez ten czas dużo przeszliśmy razem i może nie przyjaźnisz się ze mną tak bardzo jak na przykład z Mingim ale jednak przyjaźnisz.

- Prawda, jestes moim...

- Poczekaj, nie przerywaj mi. Nie czujesz że nasza przyjaźń - mówiąc to słowo zrobił palcami cudzysłowów - mogła się troszkę zmienić? Nie raz robiliśmy rzeczy których przyjaciele nie robią. Wiemy o sobie naprawdę dużo i robimy dla siebie dużo. Nic dla ciebie to nie znaczy? To dalej dla ciebie jest tylko przyjaźń?

Nie wiedziałam co powiedzieć. Nigdy bym nie pomyślała że usłyszę coś takiego od Yeosanga.

Nie słysząc żadnej odpowiedzi spojrzał na mnie.

- Yeosang, lubię cię. Bardzo cię lubię. Ale nie w ten sposób. Przyjaźnimy się i dla mnie to jest naprawdę cenne. Wszystko co robimy, robimy właśnie dlatego że się przyjaźnimy. Nigdy nie myślałam o tym że między nami by coś mogło być innego.

Wiedziałam że go ranie tymi słowami. Ale nie mogłam nic innego zrobić.

- Nie chce cię oszukiwać. Przepraszam.

- Niee, wszystko okej. Chciałem się tylko upewnić. W takim razie możemy wracać. - odwrócił się z zamiarem odejścia ale złapałam go za rękę.

- Błagam nie zachowuj się tak teraz. Nie chcę żeby cokolwiek zepsuło tą naszą przyjaźń. Nigdy nie pomyślałam że coś mógłbyś do mnie czuć.

- Nie, co ty. To nie o to chodzi. Poprostu no tyle się znamy i tak dalej to pomyślałem... Nie. Nie ważne. Jest okej. - uśmiechnął się fałszywie. - Idziemy? Zimno tutaj jest, nie chce żebyś zmarzła.

Chciałam to wyjaśnić ale nawet nie miałam szansy bo Kang szybkim krokiem odszedł i wrócił do reszty. Stałam ciągle w tym samym miejscu aż nie usłyszałam głosu Sana.

- Halo, ziemia do Sejeong. - chłopak machał mi ręką przed twarzą śmiejąc się ze mnie. - Wszystko dobrze?

- Tak. Nie. Nie wiem. A czemu pytasz?

- Bo widzę coś się stało. Yeosang poszedł do sklepu o 23 w nocy a ty tu stoisz zawieszona. Zmartwiłem się więc jestem.

- Właśnie odrzuciłam miłość mojego przyjaciela. Tak sądzę. Chyba tak było. - San patrzył na mnie nie zrozumiale.

- Czekaj. Yeosang wyznał Ci miłość? Myślałem że się tylko przyjaźnicie. - powiedział mocno zdziwiony.

- Tak.. ja też. - ciągle byłam w za duzym szoku.

- Jak wrócimy do domu to z nim porozmawiasz. Narazie baw się dobrze. Po to tu jesteś! - powiedział entuzjastycznie i złapał mnie za rękę ciągnąć za sobą w strone ogniska.

- Masz rację. Chodźmy. - spojrzałam na nasze splecione dłonie i uśmiechnęłam się. Z Yeosangiem porozmawiam później bo mamy naprawdę dużo do obgadania. Znam go i wiem jak reaguje w różnych sytuacjach. A ta reakcja mówiła jedno, obraził się.

Nie chciałam tracić swoich przyjaciół tylko dlatego że poznałam chłopaka który mi się spodobał i chciałabym stworzyć z nim związek.

Zaraz co.

O czym ja myślę. Jest już gorzej ze mną niż myślałam.

Ale czy to mi przeszkadza? Raczej nie.

Spojrzałam na jego przystojną twarz i widząc jego uśmiech mimowolnie sama się zaczęłam uśmiechać.

Naprawdę cię polubiłam, Choi San.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 17, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

If without you / San Ateez Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz