𝐏𝐘𝐓𝐀𝐍𝐈𝐄 𝐙𝐀 𝐒𝐓𝐎 𝐏𝐔𝐍𝐊𝐓Ó𝐖 - dlaczego pokój Manjiro Sano był oddzielnym, przypominającym garaż budynkiem, o wewnętrznym wyglądzie przywodzącym na myśl sklep z antykami? Albo składzik?Pomińmy już fakt, że (Imię) ostatecznie nie chciała się tak znaleźć, ale jak tu odmówić chłopakowi, który rzucał specjalnie dla ciebie rowerem twojego brata? No właśnie, jest to niemożliwe.
Na dodatek po wejściu do owego obskurnego pomieszczenia, w powietrzu dało wyczuć wyłącznie totalitaryzm pewnego zagadkowego, nostalgicznego bytu. Ducha minionych lat, który zadomowiwszy się w każdym rogu, ramie okna, czy nawet suficie pozostawał nieuchwytny nawet dla najlepszego egzorcysty. Nawet osoba nie znająca ów historii, której pilnie stróżowały te cztery ściany, został praktycznie zatopiony przez wszechogarniającą woń wspomnień.
Zapachy nie różniły się wiele od muzyki, czy pamięci ludzkiej - wszystkie trzy z tych czynników pozostawiały swój trwały obraz w ludzkim umyśle. Aczkolwiek, węch jakoś tak zazwyczaj odsuwano na bok, rzucając znacznie więcej światła na pozostałe dwie kategorie. Dlaczego? Możliwe dlatego, iż wonie w swej nieposkromionej oryginalności pozornie nie istniały. Nie zostały opatrzone w kształt, kolor, ani żadną z pozostałych cech fizycznych. Stawiało to je w położeniu, w którym człowiek nie mógł materialnie przejechać dłonią po ich powierzchni, napawając się teksturą. A więc, dlaczego to właśnie zapachy, jak nic innego na świecie, potrafiły niezawodnie uchwycić krótkość chwil, wypełnionych najszczerszymi gatunkami szczęścia, bądź zatrzymać w nich człowieka po wsze czasy?
CZYTASZ
𝐒𝐙𝐊𝐈𝐄𝐋𝐄𝐓𝐘 𝐖 𝐌𝐎𝐉𝐄𝐉 𝐒𝐙𝐀𝐅𝐈𝐄 → s.manjiro, k. tetta
أدب الهواة─ 𓅃⋆。༄˚ 𝐓𝐎𝐊𝐘𝐎 𝐑𝐄𝐕𝐄𝐍𝐆𝐄𝐑𝐒 運命 the hidden power believed to control future events; fate; ❝ ─ tylko nie otwieraj szafy ─ dlaczego? ─ bo się wystraszysz. trzymam w niej masę szkieletów. ─ mój też się tu znajdzie po tym, jak wykońc...