Wyznanie Krystiana

298 2 4
                                    

Przed komendą

N- więc krystian co sie stało?
Kry- pamiętasz jak ci mówiłem o rodzicach że ich nie mam
N- pamiętam i coś się stało
Kry- bo moja mama była w więzieniu i uciekła z niego
N- jak to ?
Kry- no niestety i teraz pewnie się chce zemscic na mnie * patrzy w niebo*
N- wszystko się ułoży zobaczysz * przytula Krystiana *
Kry- dzięki natka * też przytula *
N- więc co teraz zrobisz
Kry- nie wiem * patrzy na Natalie i widzę czerwoną kropkę i odpycha Natalie i krystian dostaje w brzuch trzy strzały *
N- Krystian patrz na mnie
O- * wybiega z Komendy i widzi krystiana ktory krwawi * co tutaj się stało
N- uratował mi życie
Kry- Za....w...sze.....ch....ci....ałem....to.....zro...bić
N- krystian proszę nie *zaczyna płakać*
O- * zadzwonił po karetkę *
K- * wyszedł przed komendę * krycha co ci jest ?
N- uratował mi życie
K- krystian nie możesz umrzeć nie teraz
Kry- zajmicie sie natalką* powiedział z ledwością i zemdlal *
N- krytian nie
O- stary przeżyjesz
K- gdzie ta karetka

Podjechała karetka i wzięli go do szpitala wszyscy wrócili do komendy i do szefa poszli powiedzieć co się stało pukają

Sz- proszę
N i O i K - część szefie
Sz- gdzie krystian ?
N- właśnie o to chodzi że mi życie uratował * mówi zapłakana i wtulona w Olgierda *
Sz- co się stało
O - ktoś chciał Natalie postrzelić a krystian osłonił ją własnym ciałem
K- on nie może umrzeć
O- Kuba co ty wiesz teraz musisz nam to powiedzieć
K- Dobra powiem chodzi o to że krystian jest moim młodszym bratem
O,N,Sz- Co ??!
K- dowiedziałem się o tym wczoraj
O- w sumie krystian mówił że jak był mały to miał starszego brata ale mówił że nagle zniknął
K- właśnie nasza mama oddała mnie
N- * podeszła do Kuby i go przytuliła * weź mnie do Krystiana proszę
Sz- cała wasza trójka ma wolne do końca dnia informujcie mnie co z Krystianem
O- dobrze szefie Chodźcie

W szpitalu u Krystiana
Recepcjonistka - dzien dobry a państwo do kogo
K- ja do brata nazywa się Krystian Górski
Rec- proszę iść prosto i w lewo
K,O,N- dziękujemy

Pod salą Krystiana

O- Idź do niego Kuba pierwszy
K- Dobra * wchodzi do sali I siada na stołku obok Krystiana * Krystian obudź sie juz raz straciłem brata nie chce znowu proszę cie
Kry- jakiego znowu brata przecież my się przyjaźnimy w pracy
K- krystian chodzi o to że my jesteśmy braćmi
Kry- jak to ?
K- wczoraj się dowiedziałem
Kry- to ty zawsze mi mówiłeś zacytuję " nikt nic nas nie rozłączy bo jesteśmy braćmi silnymi " i dlatego mam ten breloczek na szyji * pokazał kubie*
K- ja myślałem że nie będziesz pamiętał jak ci to mówiłem a breloczek mam drogą połowę * pokazal Krystianowi *
Kry - czyli jesteśmy braćmi super
K- Dobra ja lecę bracie bo Natalia chce cie widzieć
Kry- Dobra bracie
K- narazie * wyszedł z sali * Natalia idź do niego
N- okej * wchodzi do sali * Hej krystian nie strasz mnie tak więcej
Kry - Hej Natalia nie chciałem
N- Dobra najważniejsze że żyjesz * wtulila się w Krystiana *
Kry- * po chwili zasnąłem *
N- * wtulona w Krystiana zasnęłam *

Przed salą
O- Kuba patrz jak słodko
K- oni się kochają chodźmy z tąd
O- okej

Czy Natalia powie krystianowi ze sie w nim kocha ?
Czy krystian to odwzajemni?

545słow

Gliniarze Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz