Sz- Krystian chodź do mojego gabinetu Kr- dobrze szefie W gabinecie
Kr- co się stało szefie ? Sz- powiem prosto z mostu co robiłeś zanim dołączyłeś do nas ? Kr- byłem zwykłym chłopakiem z nienormalnej rodziny a coś się stało szefie Sz- tak Kuba do mnie przyszedł i powiedział że ty chyba walczyłeś bo potrafisz się bić Kr- chodziłem na lekcje boxu to dlatego szefie mogę już iść? Sz- tak Krystian Kr- dowidzenia szefie * wyszedł z gabinetu szefa i poszedł do Olgierda *
W pokoju chłopaków
Kr- Ku*wa O- Co jest stary ? Kr- bym miał przejebane O- czemu ? Kr- mój kochany braciszek poszedł na skargę do szefa przecież jak go dorwe to nie ręczę za siebie O- spokojnie Krycha K- * wchodzi do pokoju ola i Krychy * siema olo miałeś przyjść O- Kuba trochę nie w porę Kr- TY jak mogłeś na własnego brata donieść szefu K- Krystian daj mi to wytłumaczyć Kr- nie ma co tu tłumaczyć * przycisnął Kubę do ściany * Natalia słyszała co się dzieje u chłopakówwięc idzie zobaczyć co tam się dzieje wchodzi do chłopaków i widzi Krystiana w furii N- Krystian puść go ! Kr- Natalia zamknij drzwi na klucz N- dobra * zamknęła drzwi na klucz * Kr- chcesz zobaczyć czemu nie chodzę w krótkim rękawku * zdjął bluzę którą miał na ranach * K- nie wiedziałem N- Krystek * podbiegła i go przytula * nie musiałeś tego robić Kr- wiem Natalia tylko w twoich ramionach cała złość znika a ciebie Kuba nie chce widzieć K- co ja zrobiłem Kr- olo pokaż mu O- jasne
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
K- ale...... Kr- zejdź mi z oczu K- dobrze * wyszedł i zostawił drzwi otwarte i nikt tego nie zauważył * N- Krystian jesteś gorący co ci jest? Kr- jak się zdenerwuje to tak mam Sz- * wchodzi do chłopaków * chłopaki macie sprawę eeee Krystian co ty masz na plecach Kr- ja walczyłem w nielegalnych walkach * spuścił głowę * Sz- mogłeś mi powiedzieć Kr- a co by szef zrobił Sz- później do tego wrócimy więc Krystian musisz wrócić do walk Kr- czemu Sz- bo musisz pracować pod przykrywką kto był twoim lekarzem jak walczyłeś Kr- Natalia Sz- więc musisz uruchomić kontaktu Kr- O ku*wa Sz- Co się stało Kr- muszę się spotkać matką i ją o tym powiadomić że wracam Sz- dobrze więc ty i Natalia zostawiacie broń , legitymację, kajdanki że niby odeszliście z policji . Kr,N - dobrze Sz- powodzenia Kr- dzięki N- to co piszesz do matki Kr- no niestety
Czat Krystian i Matki Krystana
Kr- hej mamo MKR- czego chcesz Kr- chce wrócić MKR- za 10 minut w parku koło twojego mieszkania Kr- okej
Koniec czatu
N- i co Kr - mamy spotkanie koło mojego bloku chodź
W parku na spotkaniu
MKR- mam nadzieję że nie czekacie zbyt długo Kr- nie dopiero przyszliśmy MKR- ty faktycznie chcesz wrócić Kr- tak MKR- a ona ? Kr-to jest mój lekarz MKR- dobra Kr- kiedy pierwsza walka ? MKR- dam Ci znać w kontakcie Kr- część
