Prolog

26 3 0
                                    

Drugi tydzień w nowej szkole.

Był poniedziałek, już po 14. Właśnie skończyłam lekcje, miałam odprowadzić Basię do jej domu. Jednak po wyjściu za bramę zobaczyłam grupkę patusów, którzy rzucali wodnymi balonami w szkołę. Obie zatrzymałyśmy się na chwilę, żeby zobaczyć co zrobią. Po chwili podszedł do mnie chłopak nieco niższy ode mnie, lekko zgarbiony, w jakiś dresach z pepco, z wysuniętymi górnymi zębami.
- I co sie kurwa gapisz?! Co, w tamtej szkole cie nie chcieli to tu przyszłaś?!
Rzuciłam mu oceniające spojrzenie, by dać mu do zrozumienia, że uważam go za pojeba. (tak jestem taką bubtowniczką #bunt)
Słyszałam jak przeklnął coś pod nosem i rzucił mi w buty balonem. Nie wiem z czego był taki dumny. W sensie umył mi buty i stracił na mnie tego swojego balona z wodą.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam że chłopak był znany jako ząbek i że tamto spotkanie miało zmienić moje życie już na zawsze.

ząbek x oliwia love storyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz