🦖29🦖

142 11 4
                                    

𝙩𝙞𝙢𝙚 𝙨𝙠𝙞𝙥  𝙩𝙮𝙙𝙯𝙞𝙚𝙣                    

Pogodziłam się z wiadomością że moi rodzice nie żyją . Przez ten czas nie udzielam się w internecie . Nawet nie rozmawiałam z chłopakami . Dziś wieczorem postanowiłam nagrać odcinek z wyjaśnieniami .

Wstałam rano wyczerpana no tak co się dziwić nic nie jadłam . Ruszyłam na dół . Tam nikogo nie było . Wzięłam kromkę chleba i już chciałam iść na górę .
- a śniadanie ?
- nie jestem głodna .
- kolacji też nie jadłaś .
- jadłam u siebie .
- co niby jadłaś .
Zaczęłam myśleć jak najszybciej .
- ymmmm tosty
-chleb tostowy skończył się wczoraj rano . 
- ugh no dobra nie jadłam ..
- co będziesz jeść ?
- to zrobię sobie kanapke .
- nie, robię nam gofry i jesz 2 - powiedział i pokazał na mnie palcem .
- no dobra
Wezmę na górę i zjem może połowę
Poszłam do łazienki się ogarnac i przebrać . Po tej czynności zeszłam do kuzyna .
- siadaj i jedz - położył mi Talerz z jedzeniem.
Wzięłam talerz i chciałam iść na górę .
- nie nie nie . Siadasz i jesz przy mnie - pokazał palcem na moje miejsce .
Teraz mnie zagiął . Usiadłam na miejscu i zaczęłam jesc . Zjadłam już pół i więcej nie chciałam lecz zjadłam jeszcze pół .
- co się stało y/n ? .  - jeszcze miesiąc temu zjadłaś 2 gofry i potem jeszcze szliśmy na lody ...
- nic się nie stało .
- powiedzmy że ci wierzę .
- za chwile przyjdę idę do łazienki .

Kuba pov

Wiedzialem że z y/n jest coś nie tak .. ostatnio strasznie mało je , nie wychodzi z pokoju ,nie streamuje nie nagrywa ... Martwię się o nią .

- za chwile przyjdę idę do łazienki - powiedziała dziewczyna .

Siedzilem cicho usłyszałem jakieś dźwięki . Podeszłam do łazienki i usłyszałem odgłosy wymiotne
- wszystko dobrze ? - zapukałem i zapytałem .

Y/n pov

Wszytsko dobrze ? - zapytał chłopak
Kurwa usłyszał to
- tak tak wszytsko dobrze za chwile wyjdę . - powiedzilam

Chłopak oddalil się .

Kuba pov

Czyli moja kuzynka się głodzi ...
Tak nie może być muszę załatwić spotkanie z chłopakami może jej pomogą ...

Wstałem od stołu i poszedłem do mojego komputera . Polaczylem się z chłopakami
- hej Kubir  co chciałeś -zapytal radośnie mój imiennik .
- no właśnie mam sprawę - powiedzialem .
- to mów, wszyscy słuchamy - powiedział najstarszy .
- moglibyśmy się może spotkać wszyscy ?
-A kiedy dokładnie
- za tydzień ?
- mi pasuje - powiedział fanatyk motyk .
- mi też - wykrzyczeli busz i mikols .
- a ty tobiasz ? - Zapytałem

Tobiasz pov

- a ty tobiasz ? - zapytał Kuba
Miałem spotkać się z kuzynem lecz wolę spotkać się z ekipą .
- tak mogę .
- jak coś to możecie przyjechać do mnie . - powiedział busz .
- dobra to jedziemy do busza .
- a coś się stało ?
- w zasadzie tak
- mów
- mam mały problem z y/n ... Ona się głodzi nie nagrywa w ogóle nie wychodzi z pokoju . Chodzi ciągle smutna .
- nie wiesz jaki może być tego powod ? - zapytał najmłodszy
- jakiś tydzień temu zmarli jej rodzice ....
- Kuba spróbuj teraz spędzać z nią jak najwięcej czasu i spróbuj ją rozśmieszać czy coś .
- dobra chłopaki dziękuję .

Pov y/n

Gdy wyszłam z łazienki udałam się do siebie . Znudził mi się już telefon więc postanowiłam nauczyć się nowej piosenki tym razem padło na piosenkę
,, randka ,,
Nastroiłam gitarę zaczęłam grać i cicho śpiewać

Chcę zobaczyć twój uśmiech i zapalić blanta
Od tego syfu uciec nazwijmy to randka
Chcę dotknąć twoją buzie policzek pogłaskać
Chcę z tobą wsiąść w samochód i zwiedzić pół świata
Bo, pragnę cię, kocham cię, jak nikogo innego
Pragnę cię, kocham cię (yeah, yeah)

( Piosenka jest zajebista polecam)

Skończyłam śpiewać ten kawałek i usłyszałam brawa
- y/n to było prześliczne
- dziekuje .
- idziemy się przejść do kawiarni?
Nie chciałam iść ale widzilam że Kuba chce żebym szła więc się zgodziłam .
- dobra to się przebiorę i będę czekać przed drzwiami . - powiedział chłopak i wyszedł .
- teraz pewnie będę miala prywatną opiekunkę - powiedzilam do siebie .
Niby mile jest to że się o mnie martwi lecz nie potrzebuje opieki .
Przebrałam się z dżinsy i większą bluzę i wyszłam z pokoju .
Przy drzwiach czekal Kuba .
- to chodź idziemy .
Wyszliśmy z domu i postanowiłam powiedzieć Kubie że chyba wracam do internetu .
- Kuba ?
- słucham
- bo ja postanowiłam że nagram dzisiaj odcinek z wyjaśnieniami co się stało no wiesz ...
- bardzo się cieszę y/n .
Lekko się uśmiechnęłam . Przez całą drogę Kuba opowiadał mi żarty i różne sytuacje z życia .
Poprawiło mi to humor . Kocham go ( oczywiście jako kuzyna hahs )
Gdy wypiliśmy kawę było już ciemno wracaliśmy śmiejąc się w najlepsze . Weszliśmy na plac zabaw wygłupiajac się .
Gdy wróciliśmy do domu włączyliśmy serial . Po chwili zasnęłam na ramieniu kuzyna ...

_________________________________
𝙃𝙚𝙟𝙟𝙟
~ jak tam samopoczucie u was kochani ?
~ rozdzial pisany w aucie ponieważ jadę na weekend do Zakopanego .
~ miłego dnia/ nocy
~ kocham was <33
~735 słów

𝙏𝙤 𝙟𝙚𝙙𝙣𝙤 𝙨𝙥𝙤𝙩𝙠𝙖𝙣𝙞𝙚  ... {𝒕𝒐𝒃𝒊𝒂𝒔𝒛 𝒙 𝒓𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓 } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz