◇33◇

139 8 8
                                    

Chodziłam przeziębiona kopiąc losowy kamień
-ey co jest? -zapytał moj współlokator
- nic nie jest , po prostusię gorzej czuje
-rozumiem , a czemu nie gadasz z mężem?
- kuba to nie jest najlepszy czas na żarty- powiedziałam i przyspieszyłam kroku. Musze z Kubą pogadać ale to nie teraz lepiej jak przyjedziemy do siebie .
- co ty się tak nie odzywasz ? - zapytał najmłodszy.
~ koleiny.. - pomyślałam
- po prostu źle sie czuje

W wesołym miasteczku było nawet fajnie . Zapominałam o ,,pocałunku,, lecz gdy widziałam smutnego Tobiasza moje serce kłuć|¿|
~ musze z nim pogadać..
Weszliśmy na wielki młyn ,trzeba bylo dobrać sie we dwójki. Mikols byl z napierakiem , busz z kubirem , a mi został tobiasz .
Wsiedliśmy ostatni nie odkrywając sie do siebie . Zajęliśmy miejsca i młyn ruszył.
- emm tobi możemy pogadać..? - zapytałam
- pewnie chcesz pogadać o wczorajszym wieczorze tak ?
- zgadza się...
- ja wiem ze to bylo po alkoholu i ze to nic nie znaczy .
~ ja mu chciałam powiedzieć ze go najprawdopodobniej kocham a ten mi z ,, to nic nie znaczy,, wyskakuje , trudo pójdziemy w to ~ pomyślałam
- tak , tak , zgadzam się to co przyjaciele? - wstawiłam rękę
- najlepsi przyjaciele- również podal mi rękę.
Zjechalismy w dół. Teraz powinnam byc szczęśliwa że jesteśmy pogodzeni lecz te słowa utkwiły|¿| mi w głowie
,, to nic nie znaczy,, to po jaką cholerę byl przeraźliwie smutny o ten ,, pocałunek,, cos tu nie gra ...

Pov tobiasz

Niby wszystko sobie wyjaśniliśmy , ale y/n dalej chodziła smutna , coś złego powiedziałem? Mogłem się nie odzywać ciekawe co by powiedziała.
Wracajac zaliczyliśmy jeszcze sklep . Kupiłem sobie ulubione chipsy oraz ulubiony napój. Gdy wróciliśmy do domu bylo po 21 .
- ja ide do siebie na film jak cos .- powiedziałem i udałem się do siebie. Otworzyłem chipsy i włączyłem film . Niby go oglądałem ale jednak myślałem cały czas o y/n ..

Pov y/n

Potym jak przyszliśmy zrobiłam sobie płatki z mlekiem przeglądałam media i oznajmiłam że ide się położyć. Byłam śpiąca , ale nie mogłam zasnąć. Wciąż po głowie chodziły mi te słowa chłopaka. Skoro to nic nie znaczy znowu jesteśmy na początku przyjaźni? Znowu to mam przeżywać?
Dobra koniec. Wstałam po słuchawki i połączyłam je do telefonu . Puściłam spokojną playliste i zamknęłam oczy..

Pov kubir

- waszym zdaniem ta dwójka zachowuje się inaczej ? - zapytałem
- myślałem ze tylko ja to zauważyłem- odpowiedział moj imiennik
- to wszystko moja wina, ja pokazałem ten glupi film.
- nic im nie będzie, posprzeczają się chwile i sie pogodzą- powiedział najstarszy
- obyś miał rację
Resztę tego wieczoru spędziliśmy na oglądaniu filmów.

Hejj
- jak sie czujecie ?
- jak wam się podoba książka ( mi sie nie podoba XDD dlatego pytam)
- dziękuję że jesteś <3
- miłego dnia/ nocy
- KOCHAM WAS ♡♡
- 430 słów

𝙏𝙤 𝙟𝙚𝙙𝙣𝙤 𝙨𝙥𝙤𝙩𝙠𝙖𝙣𝙞𝙚  ... {𝒕𝒐𝒃𝒊𝒂𝒔𝒛 𝒙 𝒓𝒆𝒂𝒅𝒆𝒓 } Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz