Tendou nie mógł spać, sam nie wiedział czemu, zapewne tęsknił za Tanaką, który miał odwiedzić rodzinę i przylecieć do niego.
Kiedy Semi zadzwonił do niego i Czerwonowłosy zobaczył post i poczuł się naprawdę okropnie, pokochał Tanake, a teraz dowiaduje się, że zdradził go, od razu zadzwonił do chłopaka i nie oszczędzał słów, zwyzywał go i dowiedział się, że od dwóch lat to trwa... był wściekły, zaczął wszystko co związane z Tanaką wywalać, nie obchodziło go już nic. Był wściekły na niego.
Starał się być silny, ale nie wychodziło.
Przez kilka dni, leżał na łóżku owinięty w koc i płakał, był naprawdę tym wszystkim załamany, żałowała, że pokochał go tak mocno.Najbardziej bolał go fakt, że Tanaka był z nim dla korzyści, jakoś przeżył by fakt, że Po prostu się nim znudził, ale Fakt, że brał od niego pieniądze naprawdę dobił chłopaka.
Poraz kolejny pił kawę leżąc w łóżku, nagle usłyszał pukanie do drzwi, zmęczony ruszył do drzwi, Otowrzył je i z przyzwyczajenia spojrzał w górę... zobaczył tylko włosy, więc zjechał wzrokiem w dół- Noya?- zdziwiony spojrzał na kruka i wpuścił go do środka, Noya pierwsze co zrobił to złapał Diabła i wziął diabła na ręce, Ruszył z nim do pokoju, rzucił go na łóżko i przytulił - co ty tu robisz?- zdziwiony spojrzał na niego
- Byłem Akurat we Włoszech więc przeleciałem do ciebie! nie możesz teraz siedzieć sam- powiedział poważny i patrzył na niego- pachniesz jak wór kawy
- bo piłem akurat kawę- powiedział i przytulił się do kruka i wsunął rękę w jego włosy- na ile zostajesz?- zapytał bawiąc się jego włosami
- zależy na ile mi pozwolisz, nie wynająłem jeszcze żadnego pokoju, ale spokojnie oddam ci pieniądze za nocleg- powiedział
- no dobrze możesz zostać ile chcesz i tak mam wolne od studiów- powiedział i Spojrzał na Noye.
Tendou czuł się dużo lepiej z Noyą, naprawdę dobrze się dogadują od zawsze, obaj są pełni energii i na dodatek są szaleni, Noya teraz zwiedza świat, a Tendou jako cukiernik podbija Paryż, idzie mu naprawdę dobrze, wygrywa naprawdę dużo konkursów, jego figurki z czekolady naprawdę podbijają serca.Noya jest u niego już kilka dni, Zwiedzają razem Paryż nieźle się przy tym bawiąc, Tendou zabrał kruka do swojego ulubionego klubu, pili oj naprawdę wiele pili, rano Tendou obudził się w łóżku i usiadł zaspany, spojrzał w bok, Noya spał obok w samych majtkach... Tendou zbladł i spojrzał pod kołdrę, jest cały w siniakach i malinkach, położył się na plecy i zakrył twarz.
Przespał się z Przyjacielem swojego byłego! NA DODATEK DAŁ SIĘ ZDOMINOWAĆ temu szalonemu krukowi.
Spojrzał w bok i jak nigdy nic zaczął bawić się włosami niższego, dziwnie się czuł, ale nie przeszkadzało mu to za bardzo... Przecież jest już singlem, może robić co chce z kim chce.Kiedy Noya się o udział jak nigdy nic zawisł nad nim
- Jest okej?- zapytał, a Tendou poczochrał mu kudły
- mhm... jest okej, ale trochę przesadziłeś, dupa mi zaraz odpadnie- zaśmiał się
- zrobię ci kawę!- pobiegł do kuchni, a Tendou uśmiechnięty ubrał się i powoli ruszyłem za nim , usiadł na parapecie i patrzył na niższego jak nigdy nic
no to w Gnieźnie orła zawitał nowy kruk...