Deku's Pov
Cały dzień spędziłem z Miną, trochę pograliśmy, później poszliśmy na spacer i jakoś to minęło. Dowiedziałem się od dziewczyny, że podoba jej się czerwonowłosy.
— Pa Izuś, już lecę — powiedziała i po chwili mnie przytuliła.
Odwzajemniłem uścisk i odpowiedziałem krótkie pa. Postanowiłem, że zrobie kolacje dla mojego chłopaka, chyba dobrze go określiłem, sam nie wiem. Po kilku minutach przeglądania internetu znalazłem przepis, postanowiłem zrobić makaron z szpinakiem i z kurczakiem. Zacząłem szykować składniki.Bakugo's Pov
Dziś skończyłem trochę wcześniej i postanowiłem kupić kwiaty dla Izuku, takie mialem przeczucie, że powinienem je mu kupić. Pojechałem do pierwszej lepszej kwiaciarni i kupiłem bukiet czerwonych róż.
Gdy otworzyłem drzwi, do mojego nosa trafił pyszny zapach jakiegoś jedzonka. Poszedłem za zapachem który doprowadził mnie do kuchni. Izuku stał plecami do mnie nie orientując się, że ktoś wszedł do domu. Przytuliłem się do niego na co odskoczył.
— Cześć — powiedziałem zachrapanym głosem, tuż przy jego uchu.
— Matko, przestraszyłeś mnie —odpowiedział.
— Co robisz? — powiedziałem nadal tym samym tonem na co było widać, że przeszedł mu dreszcz.
— Jedzenie, siadaj zaraz będzie — wykonałem polecenie i usiadłem przypatrując się jego małych pleców.
Po chwili dostałem pod nos porcje makaronu.
— Smacznego — powiedział zielonooki.
— Smacznego.
Jedliśmy w miłej ciszy, po zjedzeniu Izuku pozmywał naczynia.
— Naprawdę gotowanie dobrze ci idzie —powiedziałem.
— Dzięki.
— A właśnie, dostanę deser? — powiedziałem patrząc w jego oczy.
— Nie zrobiłem — odpowiedział lekko rumieniąc się. Podszedłem do niego i podniosłem jego podbródek.
— Jak to nie, a ty? — powiedziałem z chytrym uśmieszkiem i po chwili złączyłem nasze usta.
Mój język błądził się po jego podniebieniu. Po chwili chłopak nas rozłączył.
— Chcę to zrobić — powiedział.Deku's Pov
— Chcę to zrobić — powiedziałem cały czerwony, na co alfa przytaknęła i podniosła mnie, a ja automatycznie owinąłem nogi w okół jego pasa, prowadził nas do sypiali obsypują moją szyje mokrymi malinkami po których pojękiwałem. Rzucił mnie na łóżko i szybkim ruchem zdjął ze mnie koszulkę. Zaczął całować moją twarz, wraz z obojczykami zostawiając co jakiś czas malinki. Nie mogłem się powstrzymać, jak jego język zniżył się do poziomu moich sutków i jęknąłem. Po chwili chłopak zdjął swoją górną część pokazując mi swoją umięśnioną klatkę piersiową, zdjął mi spodnie z bokserkami, zaczął mi się przyglądać.
— Jesteś piękny — powiedział tuż nad moim uchem tym głosem, który tak na mnie działa. Po chwili zdjął swoją ostatnią część i powoli chciał zaczynać.
— Mogę...mogę spróbować być na górze? — powiedziałem zawstydzony.
— Spoko — po czym położył się na łóżku.
— Zaczynaj — powiedział.
Usiadłem na jego brzuchu, czując, że za mną jest już coś twardego. Wziąłem swoje dwa palce i je naśliniłem, po chwili próbowałem je włożyć.
—pomóc ci?-zapytał
— Nie, d-dam radę — odpowiedziałem i w tym czasie je włożyłem, zacząłem tworzyć z nich nożyce na co pojękiwałem. Postanowiłem, że jestem już gotowy i nabiłem się na główkę, na co jęknąłem. Włożyłem go tak jak zawsze, do połowy, przez to schylając się do połowy.
— Izuku, jak się wyprostujesz, wejdzie cały —powiedział.
Chciałem już to zrobić, ale szybko mnie złapał.
— Uważaj, będzie bardzo głęboko —powiedział tuż przed moim ruchem. Wyprostowałem się, na co bardzo jęknąłem, miał racje, wszedł cały, czułem go w brzuchu. Zacząłem się podnosić i upadać, chłopak zaczął ruszać biodrami, żeby mi pomóc. Po kilku ruchach już nie mogłem się ruszać. Alfa położyła swoje ręce na moich biodrach i zaczęła mną ruszać. Zacząłem głośno jęczeć, a blondyn sapać. W całym pomieszczeniu roznosił się głos obijania się dwóch ciał i jęki. Po chwili doszedłem, czerwonooki się nie zatrzymał i dalej uderzał w mój czuły punkt gdy nagle czułem, że jego kutas się powiększa.
— KURWA — krzyknął.
— Co się stało, czemu zaczyna mnie boleć —zacząłem panikować.
— Zakleszczyłem się, przepraszam, musimy poczekać, nie mogę go wyjąć, połóż się, bo będzie boleć — wykonałem polecenie i położyłem się na jego klatce piersiowej, zaczął mnie głaskać, a ja nagle poczułem straszny ból, łzy zaczęły mi lecieć.
— Ała — zacząłem płakać.
— Przepraszam Izuku, ja nie chciałem — zaczął gładzić mi plecy. Po jakichś 10 minutach odkleszczył się i doszedł. Byłem tak zmęczony, że od razu zasnąłem.
CZYTASZ
„Zielonowłosy kelner" ~ BakuDeku ~ Omegaverse~
RomancePewnego dnia izuku zaczyna swoją pracę jako kelner w pobliskim barze. W pierwszym dniu spotyka strasznie interesującą osobę. ~ sceny yaoi ~ ~ przekleństwa~ | okładka nie moja wzięłam z internetu |