#16 historia prawdziwa

166 7 11
                                    

otóż zaczęło się to jakiś miesiąc temu, kiedy  pojechałam z moją mamą i siostrą do kina w Krakowie

no i jedziemy se przez jakąś tam ulice i nagle widzę jakieś dwie osoby, które idą se chodnikiem

i tak się im przyglądam i patrzę, a tam Kubir i Blumdi

ja se tak myślę, że pewnie mi się przewidziało i dalej o tym nie myślałam

ALE po tygodniu dowiedziałam się, że Kubir był w Krakowie i zaczęłam myśleć nad tym coraz bardziej

a potem ogarnęłam że na serio widziałam Kubirka z czego się cieszę

no i Blumdyne, ale z tego to już trochę mniej się cieszę

przynajmniej mam dwa nowe osiągnięcia
1. Widziałam najsłodszą osobę na świecie {zaraz po mojej przyjaciółce} czyli Kubirka
2. Największą szmatę niszczącą ship życia, czyli Blumdi

dziękuję za wysłuchanie i do widzenia

Dziwne opowiadania i Talksy/ Ekipa RapyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz