"Well every story doesn't have a happy ending"

75 3 1
                                    

" You laughed at me, I laugh at you
Now it seems the table's turned
I must admit I really thought you had potential
But I could not have been more wrong"

*******

Nie słuchasz mnie suko!-Powiedziała max rzucając we mnie sukienką.
-To tylko koncert!Max to ,że cię zapamiętają graniczy z cudem!Chyba ,że przyjdziesz w worku na śmieci albo sukience z mięsa.-Odrzuciłam sukienkę i zaczęłam przeglądać Twittera.
-Wygrałam bilet to już jest cud do cholery!Trochę optymizmu co!

Louis POV

Stałem pod jej drzwiami ,miałem już zapukać ,ale pomyślałem co jej powiem...jak się zachowam.Tęskniłem za nią,ale nie mogłem jej też wybaczyć ,że zerwała z nami kontakt,ze mną...Nie dałem rady,pewnie już ruszyła na przód zapomniała o nas.Wróciłem do taksówki i po prostu odjechałem.

Alex POV

Wstałam rano opatulona w stertę ubrań...Tata Max przywiózł jej wczoraj wraz z piżamą walizkę ciuchów ,więc mój pokój tonął w naszych ubraniach.Na zegarku była 12..zostało 8 godzin do koncertu.Już zaczynałam się stresować"Zmywasz się odrazu po koncercie!Nie poznają cię w tym tłumie to było rok temu przecież już cię nie pamiętają."Powtarzałam sobie w głowie co pięć sekund.
-Max żyjesz?-Zapytałam w końcu nie wiedząc dokladnie gdzie leży moja przyjaciółka.
-Yhm...daj mi spać.-Usłyszałam niewyraźne warknięcie dochodzące z kupki ubrań wylewającej się z mojej szafy.
-Jest już 12...
-Co?!Mamy tylko 8 godzin rozumiesz to!Wstawaj!Wstawaj ja ci mówię!-Max zerwała się zaledwie w sekundę.
-To 8 godzin ,ile ty chcesz się szykować?Proszę cię zluzuj trochę i chodź coś zjeść.-Powiedziałam wstając z łóżka.
-Nie mam ochoty, idź coś zjeść i zrób mi kawę ,ja znaczne się szykować!-Max odwróciła się i znów zaczęła przebierać w stercie ciuchów.
Ja zeszłam na dół na stole w kuchni była kartka od Tylera ,że wróci później bo ma zajęcia ,a potem idzie do swojej dziewczyny Stephanie,wiedziałam ,że jest zły miał prawo i rację liczyłam ,że może się nie zgodzi bym poszła ,ale sam chyba bał się Max i stwierdził ,że nie będzie się mieszał.
Zrobiłam szybko śniadanie i kawę dla Maxine po czym poszłam do mojego pokoju.

Max POV

Przebierałam w stercie ciuchów, szukałam czegoś co byłoby idealne na koncert,widziałam ,że Al udaje ,byłabym zła o to,ale postanowiłam być egoistką.Zgodziła się tak?to się liczy,dwie godziny wytrzyma.

Szukałam pod łóżkiem kolejnych ubrań ,ale zamiast tego natknęłam się na zeszyt.Dokladnie wiedziałam co to jest,otworzyłam go miałam nadzieję ,że Al mnie nie zabije,w tym samym czasie drzwi do pokoju również się otworzyły.
-Mam twoją...Co ty robisz?-Al patrzyła na mnie jakby zobaczyła ducha,bałam się, że zaraz wybuchnie awantura.
-Nie mówiłaś ,że dalej piszesz piosenki?-Zapytałam zaciekawiona.Alex była wspaniałą tekstciarką o cudownym głosie.Uwielbiałam słuchać jej piosenek ,pare razy nawet jej mówiłam by poszła do jakiegoś X-Factora ,dla mnie zawsze była materiałem na gwiazdę,umie śpiewać ,tańczyć i jeszcze pisze piosenki a całość dopełnia jej egzotyczna uroda której cholernie jej zazdrościłam.
-Bo nie pisze...to tylko..Max daj już spokój skończyłam z tym.-Widziałam ,że coś jest nie tak i nie zostawię tego ,ale jak już mówiłam,dziś będę samolubna i z kłótniami,kazaniami i wszystkim innym poczekam do jutra.
-Dobra...szkoda tylko,lubiłam twoje piosenki wchodziły w ucho.Ta o parasolce!Dalej mi chodzi po głowie,no wiesz ta "Ela ela e e e ",ale jak wolisz.-Powiedziałam oddając zeszyt roześmianej przyjaciółce,niestety ja nie potrafiłam śpiewać,brzmiałam gorzej niż koty ze śmietnika.
-"Umbrella"?Proszę cię...wiesz dobrze ,że mówisz to wszystko tylko dlatego, że jestem twoją przyjaciółką,ale doceniam to.Dobra pij te kawę ,zaczynamy się szykować na najgorsze dwie godziny mojego życia.-Nienawidziłam gdy tak mówiła!Większość gwiazd nie potrafi znaleźć prostego rymu,a ona ma cały zeszyt piosenek ,jasne niektóre są śmieszne i mają wiele podtekstów ale większość nadawałaby się na Billboard Hot 100,ale Al już taka jest...
Uparta jak osioł, nie miałam nawet siły już na to odpowiadać więc wróciłam do moich poszukiwań.

Everything is NothingOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz