Bob patrzył się na slimaczyce jak zaczarowany nie widział nic oprócz niej tylko ona się liczyła. Lecz przez swoją nieuwagę właścicielka łódki rzuciła się na niego jak drapieżny zwierz.
-AAAAAAA- wrzasnął przestraszony ślimak
-CO TY ODE MNIE CHCESZ- kontynuował bob-zJeŚć CiE -powiedziala ochydnym głosem.
-NIE JEDŹ MNIE - błagał dalej ślimak.
Nagle slimaczyca odeszła on niego i wskoczyła do wody. Zdezorientowany i wystraszony bob wrócił do swojego tymczasowego domu.
-co to było...- zastanawiał się ślimak.
Po jakiejs godzinie bob poszedł spać.
//DUŻO SŁÓW JEST 😻🤙🏼
CZYTASZ
Historia o ślimaku
Terrornie polecam tego ślimak, jego gang i chore historię Błędy w książce są celowe :D Ogulnie chciałam się pochwalić że mam 6 miejsce w kategorii "ślimak " Przynajmniej na tą chwilę 💀💀