[Highly Recommend| 𝐏𝐥𝐚𝐲𝐢𝐧𝐠: 𝐀𝐆 - 𝐓𝐞𝐫𝐫𝐢𝐛𝐥𝐞 𝐓𝐡𝐢𝐧𝐠]𝐖𝐈𝐃𝐙Ą𝐂 𝐉Ą na piątym z kolei spotkaniu, wiedział, że już nie wytrzyma. I wcale nie pomagały środki odurzające, które skrupulatnie w siebie władował zaraz przed meetingiem. To był kres jego możliwości. Wszelkich oczekiwań. Ułudy. Nadziei. Czegokolwiek.
Jego organizm samowładnie przełączył automatycznego pilota, ruszając krok w krok za, tym razem czerwonowłosą, dziewczyną. Szedł za nią przez każde przejście, krzywy chodnik z brudnymi kałużami i uliczkę, zupełnie z czystego przypadku trzymając dłoń kurczowo zaciśniętą na rękojeści intensywnie ciemnego pistoletu, który na siłę upchnął w bocznej kieszeni eleganckich, fioletowawych spodni. Równie dobrze mógł go trzymać na wierzchu, jednak z jakiegoś powodu zdecydował się na umiejscowienie broni w niewidocznym miejscu przez godzinny meeting, a później całość drogi, którą pokonywał za swoją docelową ofiarą.
Celem, któremu pozwolił przesadnie zepsuć o wiele więcej krwi, niż kiedykolwiek powinien. Błękitnooki do końca nie skupiał się na tym, czym było to spowodowane. A przynajmniej w chwilach pościgu, w których to poziom ukochanej adrenaliny znacznie wzrastał w jego organizmie.
I nagle zatrzymała się plecami do niego, a on, nie wiedząc chwilowo co począć, z rozmachem wyciągnął pistolet. Stali tak na środku ślepej, krętej, okropnie ciemnej uliczki. Ona zgięła się wpół, przytykając dłoń do pokrytych czerwoną pomadką ust i walcząc z napadem okropnego kaszlu. On - ponownie zdezorientowany. A potem odwróciła w jego stronę.
CZYTASZ
𝐓𝐑𝐀𝐆𝐈𝐊𝐎𝐌𝐄𝐃𝐈𝐀 → s. haruchiyo
Fiksi Penggemar─ 𓆸⋆。༄˚ 𝐓𝐎𝐊𝐘𝐎 𝐑𝐄𝐕𝐄𝐍𝐆𝐄𝐑𝐒 悲喜劇 a piece combining tragic and comedy content; ❝ ─ cholera, gdzie ty się niby wybierasz, kobieto? ─ z daleka od ciebie chodząca, czerwona flago. i przestań mnie już rozbierać wzrokiem, bo zaraz się prz...