- O jezzzzzzuuuuuu. Moja głowa. - Sabito właśnie wstał z wielkim bólem głowy lecz nie ma się co dziwić. Wczorajsza noc, a nawet dzisiejsze pierwsze godziny dnia były poświęcone na zabawie ze swoimi kolegami. Zabawa zakończyła się o 4.00 po wielu godzinach picia, palenia i wciągania różnych środków. - Która godzina? - pomyślał po czym spojrzał na ekran blokady telefonu - 13.27 - lecz nie było to wszystko co wyświetlił ekran. Powiadomienie o wysłaniu przez kogoś wiadomości na snapie. Sabito nie znał tej osoby. Chyba. Odblokował telefon i sprawdził zawartość wysłanego tekstu.
*11.36*
🔥💖Yourlittlebunny🐰💖 : Sorry że jak się obudziłeś mnie już nie było, ale muszę załatwić parę spraw~- Co - pomyślał Sabito. Rozejrzał się po pokoju. Zobaczył swoją bieliznę leżącą na podłodze, zużytego kondoma, krawat i.... kajdanki. Wiadomość wysłana była dobry kawał czasu temu. - Co ja kuźwa wczoraj robiłem - to pytanie jest pytaniem trafionym w punkt. I kim wogóle jest ten your little bunny? Nagle przyszła wiadomość na grupie „ziomale".
*teraz*
Ten wiecznie uśmiechnięty🔥: Was też tak głowa napierdala?
Zabić ci matkę ?🌪🔪: Ciężko żeby po wczorajszym melanżu nas łeb nie napierdalał
✨Ekstrawagancki typ✨: hohohoho co Sanemi. Główka nie zwyczajna.
Zabić ci matkę ?🌪🔪: Przyjebać ci??
Ej, co ja wczoraj odjebałem?
✨Ekstrawagancki typ✨: Coooooo nic nie pamiętasz?
Ten wiecznie uśmiechnięty🔥: Typ co się najlepiej bawił nic nie pamięta.
To powiecie mi co się działo czy nie?
Zabić ci matkę ?🌪🔪: Na początku tylko z nami chlałeś, ćpałeś itd. a potem spodobała ci się jedna tancereczka i jak to powiedziałeś "idę się nią zaopiekiwać".
Ten wiecznie uśmiechnięty🔥: Ta przez jakiś czas widziałem was jeszcze w klubie, a potem chyba poszliście do ciebie czy gdzieś. Nie wiem widziałem tylko że razem wychodziliście.
Aha
✨Ekstrawagancki typ✨: Jak było?
Co?
Zabić ci matkę ?🌪🔪: Ohohoho nie wie o co chodzi. Typie chyba nie poszliście gdzieś sami żeby o swoich zainteresowaniach rozmawiać.
Jezu, nie wiem, nie pamiętam
Ten wiecznie uśmiechnięty🔥: Taa...
Jeju no serio. Z resztą nie ważne. Muszę się ogarnąć. Mój ojciec i siostra mają dziś do mnie przyjechać i zobaczyć jak mi się żyje.
Ten wiecznie uśmiechnięty🔥: Urokodaki i Makomo?
Ta. Nara
Sabito dołożył telefon i położył się. Próbował przypomnieć sobie co wczoraj robił ale za nic nie mógł tego zrobić. Oczywiście wiadomo było co tak naprawdę się wydarzyło ale nie było to wystarczające dla mężczyzny. Nie leżał tak długo, zaczął sprzątać i ogarniać swój wygląd. Chciał dobrze wyglądać przed swoją rodziną. Co prawda Makomo nie była jego prawdziwą siostrą a Urokodaki nie był jego prawdziwym ojcem. Po prostu Urokodaki wychował go i młodsza od niego dziewczynę.
CZYTASZ
Bunny 🐰
FanfictionSabito - prawnik z własną kancelarią o dużych dochodach poznaje "kobietę" lekkich obyczajów. Zaczyna spędzać coraz więcej czasu z tą właśnie osobą pomimo tego że jego rodzina i przyjaciele odradzają zadawać mu się z ludźmi niskich sfer. Sabito z każ...