Tymon - Tak. Jest naprawdę klimatyczna nieprawdaż?
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*Szkok*
OoO
Paweł - To jest najlepsza klasa jaką kiedykolwiek widziałem!!! - wrzasnąłem ze szczęscia.
Tymon - ... No ty to jesteś jakiś ułomny, powiedz mi w jakich ty warunkach dorastałeś?
Paweł - Lepszych od ciebie. - odpowiedziałem mu jak typowy kid.
Tymon - Tak się składa że to nie nasza klasa. To jest przecież klasa 7b.
Nie wiedziałem że zmieniając szkołę zmieniam poziom klasy z 5 na 7. W sumie, poziom inteligencji osób jest nadal ten sam.
Tymon - Dobra, teraz jest przerwa, ja ide zjeść batonika Grześki, tego z Fnafa.
*Biegu, biegu bieg*
Nie wiem co mnie teraz bardziej przeraziło. Fakt iż Tymon pomylił fnafa z twórcą batoników, czy fakt iż moje imię występuje na czekoladkach z ALKOCHOLEM.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Okej. Przydało by się znaleźć moją szafkę.
??? - OOOOOOOO. Czy to ty jesteś tym nowym bambisiem? - usłyszałem głos dorosłej kobiety za mną.
Paweł - Przepraszm? - odwróciłem się.
??? - Tymon ci nic nie powiedział? Ja jestem ✨TICZER LIDKA✨ i jestem twoją wychowawczynią.
Paweł - Ahaaaa, rozumiem. Pani pewnie uczy angielskiego prawda?
Ticzer Lidka - Ju damb bambisiu! Ja przecież jestem ticzerem matematyki!
Paweł - To tłumaczy czemu ma pani taki akcent.
Ticzer Lidka - Pawciu jak ty się odzywasz do nauczylielki?! Ale spokojnie, ja ci wybaczę bo przecież tak naprawdę wiem że jesteś kujonem.
Z kąd ona to wie- Posrana ta szkoła.
Ticzer Lidka - Chodź, pokażę gdzie masz szafkę. - wskazała drzwi przez które przeszliśmy na korytaż.