Był tam ten dupek Max(mam nadzieje ze sie domyslicie kto to) podeszłem do niego i mu wygarnołem co o nim myśle
(Lekarz-L
Florian-F
Max-M
Charlot-Ch)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
L:jest pan bratem ten pani-pokazał na Charlot
F:tak czy ona zyje?
L:tak zyje spokojnie narazie jest w śpiączce zaraz powinna sie obudzic poniewaz juz dlugi spi...
F-Dziekuje panu za wszystkoW sali szpitalnej
Ch-Florek j..a pszepraszam*
F-spokojnie juz nic sie stalo ale...
Ch-cos sie dzieje
F-max tu jest...
Ch-co kaz mu sie z tad wynosic
F-dobrzeWyszeptała tylko dziekuje i sie uśmiechneła
F-Schuchaj durniu charlot mowi ze masz sie wynosić
M-Nigdzie nie ide
F-wlasnie ze idziesz
M-dobra dobra tylko nie unos sie juz
F-ja mam sie nie unosic przez cb moja siostra tu lezy...won mi stadWieczór
Pp CharlotJestem w samochodzie dostalam wypis i teraz zaluje ze to zrobilam..wiem ze florek by przeze mnie cierpial a temu bym nie chciala
Wchodze do domu a tam nagle...
Ekipa terefere!!! Jaś(jdabrowski) filip(smav)maciek(rembol)rafał(kiślu)stachu(thor)kuba(LeStefan)
Florek choc na sekunde!!-ch
Ide..cos sie stalo?-f
Co oni-pokazałam palcem na ekipe,tu robią-ch
Kręcimy odcinek-f
Dobra tym razem ujdzie ci to na sucho ale kiedy indziej NIGDY!-krzyknełam
Dobra dobra nie krzycz-f
CZYTASZ
Życie nie zawsze jest kolorowe
FanficHej jest to książka o zwyklej dziewczynie której zycie po porwaniu zmienilo sie nie do poznania