Kiedy [Y/N] i Sunghoon weszli do szkoły trzymając się za ręce, wszystkie oczy były skierowane na ich dwoje.
W końcu oboje byli popularni, ale mimo wszystko niektórzy nie wyobrażali sobie, ze będą ze sobą chodzić.
Chłopakowi nie przeszkadzała uwaga innych uczniów, jednak [Y/N] się ona nie podobała, co skutkowało mocniejszy ucisk na dłoni chłopaka.
Oboje podeszli do Jaya i Jake'a, ten drugi wyglądał, jakby był bliski łez.
- Jake, wszystko okej? - zapytał Sunghoon.
- Tak, zapomniałem nauczyć się na sprawdzian. - jęknął. Jay nie mógł się powstrzymać od śmiechu, co spowodowało, że Jake go uderzył.
- To nie jest śmieszne! - wrzasnął Jake. [Y/N] było jej żal chłopaka.
- Kiedy masz ten test? - spytała.
- Na ostatniej lekcji - westchnął
- Dobrze, w takim razie pomogę ci w nauce.
- Naprawdę? Dziękuje [Y/N]! - chłopak przytulił dziewczynę, Sunghoon natomiast odskoczył przestraszony.
- Ej Jake, spokojnie i zostaw moją dziewczynę. - powiedział Hoon pół żartem, pół serio.
Wszyscy zaśmiali się, ich rozmowa nie potoczyła się dalej, ponieważ zadzwonił dzwonek oznaczający przerwę.
༻✿༺
Po szkole [Y/N] czekała na Sunghoona, od czasu do czasu zerkając na zegarek.
W końcu dziewczyna zobaczyła, jak wychodzi za drzwi, uśmiechnęła się.
- Przepraszam za spóźnienie. - podszedł i chwycił dziewczynę za rękę.
- Nic nie szkodzi, gdzie Jay i Jake? - spytała.
- Poszli do kina.
- Bez nas?
- Tak. - westchnął.
- Nie martw się, zrobimy coś lepszego. - powiedział i pociągnął ją szybciej.
༻✿༺
Oboje leżeli w łóżku Sunghoona, oglądając film, ona z głową opartą na piersi, a on obejmował ją ramieniem.
Oglądali filmy od czterech godzin, przez co chłopak zaczął się nudzić.
- Chodźmy gdzieś. - jęknął Sunghoon.
- Jest już 21. - powiedziała dziewczyna spoglądając na ekran telefonu.
- Chodźmy po prostu na spacer. - zaproponował.
- W porządku.
Włożyła kurtkę i wyszła na zewnątrz wraz z chłopakiem.
Oboje szli w milczeniu, ale nie było to niezręczne, bardziej przypominało to, że cieszą się w milczeniu swoją obecnością.
- Nocą jest o wiele ładniej. - powiedziała, podziwiając otoczenie wokół niej.
- Tak sądzisz? - zapytał a dziewczyna skinęła głową.
Zatrzymali się w parku i usiedli na ławce.
Było cicho, ale [Y/N] odezwała się:
- Jestem naprawdę wdzięczna za spotkanie ciebie. - spojrzała na Hoona.
- Naprawdę nie wiem, co bym bez ciebie zrobiła. - kontynuowała - Kocham cię Sunghoonie. - powiedziała szczerze.
Sunghoon poczuł się poruszony jej słowami, niby były one proste, ale znaczyły dla niego wiele.
- Kocham cię bardziej niż ktokolwiek, [Y/N] -uśmiechnął się delikatnie.
- Myślę, że ja i ty będziemy na zawsze. - ciągnął - w rzeczywistości ja tak nie myślę, ja to wiem, że tak będzie.
Pociągnął ją do pocałunku, czyniąc ten moment do zapamiętania.
I naprawdę, zostaną na zawsze razem.
༻✿༺
dzień dobry wieczór!
oficjalnie, w pełni skończyłam "silence"!
najprawdopodobniej książka nie będzie miała dalszych części, ale zapraszam was do przeczytania innych z mojego profilu (jeśli tego jeszcze nie zrobiliście).
dajcie znać jak wam się podoba!
trzymajcie się cieplutko!
CZYTASZ
𝐬𝐢𝐥𝐞𝐧𝐜𝐞 Park Sunghoon ༻✿༺
Fanfic„nie mówisz za dużo, prawda?" - zapytał ją chłopak. Pokiwała głową. Gdzie popularny i towarzyski chłopak oraz nieśmiała i małomówna dziewczyna stają się idealną parą. ★ = motywacja! !PRZEKLEŃSTWA !mogą pojawić się błędy !enhypen nie istnieje 12.02...