MELODY POV
- Jak się czujesz? - zapytała Olivia, siadając obok mnie.
- Nie chcę żebyś się obraziła, ale chciałabym zostać sama, możesz iść?
- Jasne, nie ma sprawy - poklepała mnie w ramię i odeszła.
Podciągnęłam kolana pod brodę i wzięłam zdjęcia do ręki.
Momentalnie coś mnie obrzydziło.
Chwyciłam je dwiema rękami i podarłam na parę części, które rzuciłam na dywan, warty więcej niż moje życie.
Nie, muszę coś z tym zrobić.
Podniosłam się z kanapy, biorąc ze sobą telefon i idąc do łazienki.
Położyłam urządzenie na półeczce obok wanny i rozglądnęłam się po pomieszczeniu.
Zaczęłam przeszukiwać szafki, w celu znalezienia konkretnych przedmiotów.
Z uśmiechem satysfakcji wyprostowałem się, trzymając w ręku nożyczki.
Upewniłam się, że zamknęłam drzwi na zamek i stanęłam przed lustrem.
Złapałam za pasmo włosów, i z każdym ruchem nożyczek mój uśmiech malał, aż przerodził się w grymas.
Odwróciłam się tyłem, chcąc wyrównać tył, co chyba nie poszło zbyt dobrze.
Jebać.
Jescze raz się rozglądnęłam, tym razem chwytając za maszynkę Willa.
Wzięłam pasma, które były najbardziej z przodu i przejechałam je maszynką, tworząc coś na kształt grzywki.
Spojrzałam w lustro.
Stała przede mną dziewczyna z włosami ściętymi do ramion.
I nawet nie zauważyłam, kiedy po moich policzkach zaczęły płynąć łzy.
Przytaknęłam dłoń do ust, nie chcąc nikogo niepokoić i usiadłam wśród moich obciętych włosów.
Niby mi ulżyło, potrzebowałam zmiany.
Ale z drugiej strony... Spodobam mu się taka?
Wzdrygnęłam się, gdy usłyszałam dzwonek telefonu.
Sięgnęłam po niego, widząc numer zastrzeżony.
Odebrałam, przykładając urządzenie do ucha.
- Tak, słucham? - zaczęłam.
- Witaj, kluseczko.
Zacisnęłam usta w cienką linię, przybierając obojętny wyraz twarzy.
- Czego chcesz?
- Nie tak groźnie - zaśmiał się - Chciałem po prostu porozmawiać.
- Nie mam czasu, do widze...
- Stój - powiedział mrożącym krew w żyłach głosem.
- Naprawdę nie mam czasu...
- A na zabawy w fryzjera masz?
Zatkało mnie.
- Co?
- Głupio pytasz. Zadałem pytanie.
Nie odpowiedziałam nic.
- A więc... Po wsi chodzą pewne plotki - zaczął - podobno syn marnotrawny powrócił.
- Nie wiem o kim mowa...
- Chcesz wiedzieć? - zapytał podstępnie - Rozmawiamy o twoim Romeo.
Jest sens dalej prowadzić tę rozmowę?
CZYTASZ
Ostatni raz
RomanceFragment z książki - Ostatni raz - powiedziałam do siebie dusząc się łzami wykonując krwawą kreskę. I to był ten czas. Koniec. Za głębokie cięcie. Nagle drzwi otworzyły się z hukiem i do łazienki wparował ON. Gdy tylko zobaczył co się dzieje z pr...