2. Nie Chcesz Tego

60 9 0
                                    

Obudziłam się, a promienie słońca oślepiły moją zaspaną twarz. Westchnęłam po czym usiadłam zastanawiając się, która jest godzina. Zerknęłam na zegarek, który wskazywał godzinę 6.15. Przetarłam oczy. Astoria i Juliet jeszcze spały, a ja postanowiłam, że wyszykuję się na 1 dzień. W końcu trzeba zrobić nieziemskie pierwsze wrażenie. Z dobrym humorem podreptałam do łazienki. Wzięłam prysznic i umyłam swoje włosy. Następnie pomalowałam się ,a na usta nałożyłam czerwoną pomadkę. Włosy wyprostowałam i pozwoliłam im opadać na ramiona. Na siebie założyłam zaś mundurek szkolny składający się z białej koszuli z krawatem w odcieniach slytherinu oraz krótkiej spódniczki.
Wyszłam z łazienki, a moim oczom ukazały się dziewczyny, które już wyraźnie obudzone siedziały na łóżku.
-Świetnie! Księżniczka wreszcie zwolniła łazienkę. Dłużej się nie dało?- odparła zdenerwowana Astoria na co przewróciłam oczami.
-No co? Spałyście- odparłam.

***

Lekcje minęły mi dość szybko. Fajnie było znów zobaczyć moich ulubionych nauczycieli i spotkać ludzi, których nie widziałam ponad 2 miesiące. Było już późne popołudnie, a ja szłam z Sophie korytarzem plotkując i rozmawiając.
Sophie Roper była moją dobrą koleżanką. Była wysoką brunetką, ale często zmieniała kolor włosów, jej oczy były brązowe. Sophie miała ogromne powodzenie u chłopaków czego zawsze jej zazdrościłam. Dziewczyna jednak nie lubiła wiązać się w poważne relacje i kończyło się na tym, że kręciła z kimś krótki czas po czym wpadał jej w oko inny. Sophie miała dormitorium z Pansy i Lily. Kiedyś bardzo przyjaźniła się z Pansy jednak rok temu pokłóciły się i od tamtego czasu nie rozmawiają.
-Nott w tym roku jest taki hot- rzekła rozmarzona dziewczyna na co się zaśmiałam.
-Czy ja wiem? Nie mój typ- odpowiedziałam.
Rozmawialiśmy jeszcze chwilę po czym skierowałam się w kierunku biblioteki. Musiałam uzupełnić asortyment, ponieważ brakowało mi jeszcze kilka podręczników.

Weszłam do ogromnego pomieszczenia oświetlonego popołudniowym słońcem. Rozejrzałam się wokół widząc uczniów błąkających się po różnych alejkach. Szłam obserwując ludzi i szukając książek, które potrzebuje. Zatrzymałam się przy jednym regale widząc lektury, które szukałam. Wzięłam do ręki podręcznik do transmutacji, mogoloznactwa i innych ważnych przedmiotów. Już miałam kierować się w stronę wyjścia kiedy nagle usłyszałam dziwne odgłosy za regałem przede mną. Zrobiłam kilka kroków, by zobaczyć co jest źródłem tych dźwięków. Gdy jednak to ujrzałam książki wypadły mi z rąk, a ja zamarłam widząc obraz przed sobą. Na przeciwko mnie stał oparty o ścianę Malfoy i wszystko, by było w porządku gdyby nie to, że chłopak stał bez spodni a przed nim klęczała jakaś dziewczyna trzymając jego przyrodzenie w dłoniach. Obydwoje gapili się to na mnie, to na książki leżące obok moich stóp. Nie mogłam się ruszyć zastanawiając się co tu się odwala. Jasne wiedziałam, że jebany Malfoy rżnie się z różnymi dziwkami po kątach, ale że w bibliotece?!
Po jakimś czasem ocknęłam się przerywając kontakt wzrokowy z chłopakiem, który wpatrywał się we mnie z nieodgadnionym wyrazem twarzy. Szybko kucnęłam i trzęsącymi się rękami zaczęłam zbierać leżące podręczniki po czym natychmiast uciekłam stamtąd modląc się w duchu, żebym zapomniała o tym co zobaczyłam.
Draco Lucius Malfoy. Dziecko Luciusa i Narcyzy Malfoy.
Idealny syn, któremu od urodzenia wpajano całkiem inne wartości. I tak w młodym Draconie narodziła się nienawiść do mugoli czy nawet do czarodziejów pół krwi. Od początku widziałam jak śmiał się z Golden Trio lub innych czarodziejów w Howardzie. Nie pałałam do niego sympatią i nie rozumiałam co inne laski w nim widzą i dlaczego tak ślinią się na jego widok.
Z Malfoy 'em łączyło mnie jedynie to, że byliśmy w tym samym domie. Czasami widzieliśmy się w pokoju wspólnym, na lekcjach czy na jakiś imprezach, a ja sama nie wchodziłam mu w drogę.
Tej nocy zasnęłam dość szybko i nie wiem czemu śniła mi się pewna scena w bibliotece od której tak bardzo chciałam uciec.

𝕄𝕪 ℙ𝕒𝕣𝕒𝕕𝕚𝕤𝕖; D.M (+18)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz