<6>

211 20 17
                                    

Blondyn spojrzał na Technoblade. Jednak różowo włosy odwrócił wzrok zamykając oczy. Nick z nie - zrozumieniem popatrzał na szklące się oczy Dreama, wzrok zielono-okiego wprost wbijał się w Różowo włosego. Brunet spojrzał na zegarek i powiedział:

- Obawiam się że ja i Nick musimy iść. Dream ? - powiedział brunet. Dream szybko otarł oczy i z nie szczerym uśmiechem rzekł:

- No cóż. Rozumiem. Miło było was poznać, jesteście cudowni! Bardzo fajnie było.- powiedział. Technoblade był w szoku że tak dobrze ukrywa smutek.

Po pożegnaniu się z gośćmi Dream odetchną ulgą. Spojrzał na Technoblade, czerwono Oki również patrzał mu prosto w oczy. Chwila ciszy miedzy nimi tworzyła dziwne nie  irytujące napięcie. Po chwili blondyn spuścił wzrok na podłogę i powiedział:

- To było mega głupie że sie w nim zauroczyłem ... nawet nic o nim nie wiem- na końcu zdania zaśmiał się delikatnie.

- Troszkę głupie było ale to nic..- powiedział czerwono-oki podchodząc do ukochanego, przytulił go i dał mu buzi. Mały i delikatny pocałunek sprawił że piegowaty blondyn zapragną więcej. Wspiął się na palcach i był blisko twarzy czerwono okiego. Zaczął całować go a następnie jego całusy przeszły na szyje Technoblade. Różowo włosy zaśmiał się pod nosem i wziął go na ręce i prowadził do swojego pokoju.

Delikatnie go położył na łóżku z białą pościelą. Jego pokój miał szare ściany i białe meble a na środku było właśnie wielkie łóżko. Zawisł nad chłopakiem i spojrzał w jego zielone oczy, w których widział pragnienie, jednakże spytał go:

- Na pewno tego chcesz?-

- Tak. Chce.-

- Czyli teraz, zrobię z tobą co zechcę.- rzekł czerwono oki, powoli ściągając mu czarną bluzę.

- Oj raczej to ja zrobię z tobą co chce- powiedział Dream wstając i zmieniając się miejscami. Teraz to on siedział na nim i powoli zdejmował mu czarną koszule, przy ostatnim  guziku zamiast zdjąć koszule jeździł palcem po jego odkrytej klatce piersiowej, i to dopiero w tedy pozbył się górnej garderoby różowo włosego. Blondyn całował go schodząc wyżej aż do jego twarzy, którą wycałował.

Byli już bez koszul i bluz. Technoblade oparł się łokciami o łóżko wstając, tym samym całując go w usta. W tedy zmienił pozycję i trzymał go za nadgarstki. 

- Wycałuje ciebie całego..- szepną blondynowi do lewego ucha, ten cicho się zaśmiał. Technoblade jak wyszeptał tak zrobił. Gładził stojące sutki Dreama przy tym namiętnie go całując. Odrywając się od siebie Blondyn rzekł:

- Daj mi wstać ..Musze koniecznie coś zrobić. - Technoblade z zaciekawieniem wykonał polecenie zielono-okiego. Ten chwycił za jego rozporek i guzik od eleganckich czarnych spodniach. Zobaczył szare bokserki, których się pozbył, nastepnie przed nim ukazał się stojący penis czerwono-okiego

Ok so. TUTAJ BĘDĄ SCENY SEXU NIE CHESZ CZYTAĆ, POMIJAJ I DARUJ SOBIE PISANIE JAKICH KOLWIEK KOMETARZY, ja wiem że ty wiesz o jakie mi chodzi :).

















Blondyn trzymał go w rękach i bawił się nim, delikatnie ściskał i ruszał powoli ręką i robił tak przez długi czas, na twarzy Technoblade pojawił się uśmiech, lecz szybko znikł. Opamiętał się. "Przecież nie jesteśmy w związku..."- pomyślał i przerwał chłopakowi gdy ten był gotowy wsadzić go do buzi:

- Stój Dream..Nie rób tego.- powiedział ciężkim głosem

- Mam nie robić... Tego?- wsadził go do buzi prawie całego i poruszał głową, Techno odchylił głowę do tyłu pokazując zadowolenie. Technoblade zadurzył rękę w jego blond włosach.

- Dream..Czekaj..DREAM!- krzyknął zatrzymując chłopaka. 

- Dlaczego krzyczysz?- zapytał przestraszony.

- Nie jesteśmy w związku.. Czemu to robisz?-

- B-bo ja myslałem że..- nie dokończył bo nie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń. Dream wstał i spojrzał jemu w czerwone oczy.

- Chcesz być z mną?- blondyn zapytał poważnie.

- Oczywiście ... Jesteś mój..- powiedział z szyderczym uśmieszkiem.

- Możesz wrócić do tego co robiłeś- zaśmiał się. Ta chwila nie pewności zamieniła się w pełną miłość , nie dało sie oszukać uczuć. Zakochali się.













OK TO JUŻ KONIEC ZAPRASZAM DALEJ 







Po skończonej przyjemności jaką zafundował Dream Technoblade, położył się obok "przyjaciela" i powiedział:

- Zadowolony panie Technolade?- wyszeptał Dream przytulając się do niego.

- Jak najbardziej.- rzekł.

Obydwoje poszli spać..

********

Rano promienie słońca opatuliły ich twarze. Oni gwałtownie wstali i sprawdzili godzinę. Wstali przed budzikiem. Dream wstał i narzucił na siebie czarna koszulkę ukochanego i założył czarne spodnie z dziurami

Jednakże Technoblade wolał być elegancki i założył czarną koszule z białym krawatem i czarną narzutą. Obydwoje usiedli przy stole. Technoblade trzymając kubek kawy a Dream pijąc herbatę ziołową.

- Czyli oficjalnie jesteśmy p-parą?-  zapytał nie pewnie blondyn, biorąc wielki łyk herbatki.

- Jak najbardziej.- powiedział oschle czerwono oki ,przypominając sobie słowa Jamsa. Dobijało go to że on spróbuje odebrać Dreama. To było nieuniknione.

- Co się dzieje?- 

- Nic. Nie musisz wszystkiego wiedzieć słodziaku. Zbierajmy się.-

742 słowa.

Dobrze się dzisiaj czujecie? Bo ja tak jakby woda dostawała się do moich płuc. A ja ledwo oddycham

My Angel.. &&lt;dreamnoblade&&gt;Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz