{ KONIEC PŁAKUSIANIA TEN RODZIAŁ MA BYĆ POZYTYWNY} [ HUBERT SIĘ OKŁAMUJE 2022r]
( Rozdziały będą pojawiać się nie regularnie bo to zależy kiedy będę kończył pisać. proszę o zrozumienie mnie :3)
Po skończonych lekcjach Dream poszedł z Technoblade to jego domu. Nie chciał wracać do siebie. Technoblade prowadził go do parku gdzie było dużo drzew wiśni jak w Japonii. Jest bardzo słonecznie a wiatr lekko kołysze liście drzew w parku.
- Już lepiej?- zapytał Technoblade patrząc na ukochanego z ogromną troską.
- O wiele lepiej.- Dream skłamał. W jego głowie było tysiące myśli o samobójstwie i innych bardzo przykrych rzeczach. Przyzwyczaił się do tego ale czasem było to uciążliwe.
- Czemu siedzisz cicho Dream? Okłamałeś mnie?-
- Nie, jest lepiej poważnie. Ale wiesz. Cały czas nie zbyt dobrze się czuje. A tak bardzo nie chce wracać do moich czterech ścian.-
- Może gdybyśmy poprosili twoją przemiłą mamę to został byś u mnie na noc? Tylko musiał byś wziąć książki.-
- Naprawdę!? Tak bardzo chce..-
- Pozwolę ci się do mnie przytulać całą noc.- powiedział różowo włosy. Dream słysząc to o mało nie zemdlał, lecz zaczął skakać z szczęścia.
- I myślę że zaproszę kilku znajomych byś poznał kogoś po za szkołą-
- Nie zły pomysł ale...Chciałem być z tobą sam na sam.-
- Nie zostaną na noc. Przyjdą na godzinkę. Jeszcze będziesz miał czas na zabawę mną- zaśmiał się i załatwił spotkanie na czwarta po południu do osiemnastej ponieważ Gregore i Nick nie mają wiele teraz czasu ale bardzo chcieli poznać blondyna.
Byli w domu a Dream przytulał się do "przyjaciela". Po chwili popatrzał mu w oczy i rzekł do różowo włosego
- Na godzinkę?! Jak wiem od czwartej do osiemnastej to jakieś trzy godziny. Jak się nie mylę.-
- Co za różnica. Uwierz jak ich poznasz to zechcesz by zostali na noc.-
- Zaufam na słowo zobaczymy. -
- Przekąski gotowe słodziaku, Tak?-
- Jak najbardziej.- powiedział z smutkiem. Nadal był przygnębiony.
- Skarbie. Popatrz mi w oczy. Spójrz.-
- Nie chce, nie mam siły. - powiedział przytulając się do Technoblade.
- Dream..- złapał w biodrach i przysuną bliżej siebie
<>
Goście już byli. Dream się uspokoił i był bardziej pewny siebie. Siedząc po turecku przyglądał się chłopakowi o brązowych włosach i delikatnej, jak płatek śniegu skórze. Jego brązowe oczy błyszczały za każdym razem gdy się uśmiechał. Nagle jego obiekt podziwu się odezwał wpatrując się centralnie w twarz blondyna:
- Dream? Wszystko w porządku?- zapytał. "urocze że się martwi" pomyślał blondyn.
- Pewnie. Interesuje mnie to "dlaczego pytasz"?-
- Zamyśliłeś się. Mianowicie dlatego spoglądając się zapytałem...Przyznam że twoje oczy są bardzo czarujące Dream-
- Oh...heh. Bardzo d-dzienkuje.- rzekł.

CZYTASZ
My Angel.. &<dreamnoblade&>
أدب المراهقين[ UWAGA! 🗣 W książce pojawiają sie okalczenie sie, samobójstwo, seks.] ( czyli to co każdy z nas lubi ) Zielono oki Blondyn od małego przyjaznił się z różowo włosym chopakiem. Pewnego dnia czerwono oki przyjaciel musi wyjechać. Miał pisać listy...