Nie Wybacze Ci Tego! ||Wypadek||

347 13 3
                                    

*3 osoba*

Tajnirou poszedł zamknąć dzwi po tym ja Nezuko wyszła, później poszedł zobaczyć co robi tomioka.

-Giyu?-powiedział spokojnie

-No co-Powiedzał, próbując wstać

-Jak tam twoja rana.. - Usiadł koło Tomioki

-Nawet nie pytaj, boli strasznie-wstał i zdioł(chyba dobrze napisałam) koszulkę

-Może ci ją za bandarzuje? - Próbował pomóc

-Abyś mógł to tak - Usiadł na kanapie

-To zaraz przyjdę-Wstał i poszedł po apteczke

-już jestem-Uklęknoł przy tomioce-zarumieł się troche

Tanjirou wziął z apteczki bandarz i opatrzył rane tomioki, Tanjirou strasznie się zarumienił bo Tomioka cały czas się na jego patrzył.

*Pov Giyuu*

Tanjirou jak zapytał sie czy chce zeby mi pomógł z tą głupią rane, więc się zgodziłem jak takiemu słodziakowi odmówić. Więc jak Tanjirou poszedł po apteczke to napisałem do Shinobu że dziś spie u "kolegi", a jak to ona to tylko odczytała jak tanjirou wrócił z apteczk ąto sobie go wyobraziłem w stroju pielegniarki, ja to chyba jakiś pojebany więc popatrzył mi tą ranęa ja miałe te głupie dziwne myśli i cały czas musiałem się na niego patrzeć ale ja widziałem ja się rumieni czyli mnie kocha?

*Pov Tanjirou *

Jak zaopatrzyłem mu tą ranę to poszłem do kuchnii odłożyć apteczke to zadzwonił telefon więc odebrałem.Spytali się czy jestem bratem nezuko?
O co im chodzi
Jak mówili coś do mnie i czy ile mam tal i tpi. Ale jak przeszli do kąkret{w bo mnie zamórowało powiedzieli że Nezuko i Zenitsu meli wypadek ktoś ich zaatakował. Nezuko to moja siostra i ona tylko mi została nie moge jej stracić. A Zenistu to mój najlepszy przyjaciel
.....

--------------------

No więc przepraszam że nic nie pisałam ale szkoła i te sprawy, nie wiem czy się spodobał ten rozdział a i ta druga opowieść już nie będzie pisana bo nie chce się już pisać :)

 Mimo lat Będę cię kochał||Giyuutan.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz