Chp.11: regulcja

80 8 0
                                    

„Halo? George?”, powiedziała Elise.

George wrócił do rzeczywistości po dobrych dwóch lub trzech minutach czystego myślenia. 

"Hm?"

„Prawdopodobnie powinniśmy wsiąść do samochodu?”, powiedziała Elise. 

George tylko zanucił na znak zgody, po czym pomógł Elise zanieść jej torby do samochodu.

Dream odwrócił się, spojrzał na Elise, pomachał, a potem rzucił George'owi jedno z tych „nie lubię jej” spojrzeń.

George odpowiedział na jego mimikę tylko spokojem w oczach.

„Nieważne, co zgaduję…”, powiedział Dream, próbując zapomnieć o okropnych przeczuciach, jakie miał w stosunku do niej.

Później przybyli do budynku firmy i oprowadzili Elise po okolicy.

Pomimo tego, jak zazdrosny był Clay o to, jak blisko byli Elise i George, nadal był dla niej miły. 

George i Dream zawieźli Elise do domu jej przyjaciółki, gdzie miała się zatrzymać, gdy była tu na Florydzie.  George był zszokowany, widząc ogromny dwupiętrowy dom, do którego zawiozli Elise.

„Nie miałam pojęcia, że ​​znasz ludzi z Florydy?”

„O tak, tylko starzy przyjaciele.” Powiedziała nieco niezręcznie.

Skończyli rozmowę i pomachali na pożegnanie, zanim wsiedli do samochodu w drodze powrotnej.

"W końcu przyzwyczaisz się do niej, obiecuję, że nie ma żadnych złych intencji" ,powiedział George w odpowiedzi na minę, jaką zrobił na nim Dream podczas podróży powrotnej do firmy po odebraniu Elise z lotniska.

„Och, daj spokój, naprawdę nie możesz mi powiedzieć, że nie daje ci dziwnego uczucia?”

George rzucił mu jedno z tych spojrzeń i Dream powstrzymał się od tego, co miał powiedzieć dalej

"Jaki jest twój adres?”, zapytał Dream.

"Hm? O tak, musisz mnie wysadzić pod moim domem" - powiedział niezręcznie George.

Blondyn po prostu skinął głową, zanim zdmuchnął trochę włosów z twarzy. 

"Tutaj, po prostu wstawię to do GPS.", powiedział brunet.

Reszta drogi do domu bruneta była tylko pogawędką, ponieważ oboje wciąż próbowali przyzwyczaić się do bycia kimś innym niż "przyjaciółmi", co oznacza, że ​​rozmowa będzie płynąć znacznie wolniej, dopóki para  może dostosować się do innych firm.

Samochód zatrzymał się przed domem George'a, a Dream wyszedł z samochodu i otworzył.  drzwi po stronie George'a, gdzie delikatnie pomógł swojemu chłopakowi wysiąść z samochodu.

Stali tam przez chwilę. Ręka w rękę, spojrzenie zablokowane.

Wyższy samiec po prostu się roześmiał, odwracając wzrok i przełamując ich wzrok.
"Boże, jesteś wspaniały.", powiedział Dream.

Blondyn przytulił bruneta i pocałował go na pożegnanie, zanim George odszedł.

(przejście do perspektywy George'a, ale nadal Trzecia osoba)

Wszedł do domu, zamknął drzwi i zrzucił buty.  Natychmiast wyciąga telefon, żeby porozmawiać z Elise.

Zajęło to kilka dzwonków, ale w końcu odebrała.  George uważał to za nic, mimo że Elise nigdy nie spuszczała swojego telefonu z oczu i zawsze trzymała go przy sobie lub przynajmniej w pobliżu, po tym, jak pewnego dnia został skradziony kilka lat temu.

Rozmawiali przez godzinę lub dwie przed podjęciem decyzji o ułożeniu planów na następny dzień. 

Zrobiło się późno, więc George rozłączył się z Elise i spróbował zasnąć.

George, który prawie nigdy nie miał problemów ze snem, po prostu nie mógł zasnąć.

Wstał i podszedł do swojego biurka, gdzie stał jego komputer, po drugiej stronie pokoju.

Usiadł i delikatnie nacisnął przycisk zasilania na swoim komputerze i załadował minecrafta. 

Grał w to od kilku lat, ale ostatnio tak naprawdę nie miał czasu na streamowanie lub granie. To było dla niego bardziej hobby, mniej niż priorytet.

Zalogował się na stary serwer i po prostu rozejrzał się.  Został on serwowany jemu i jego znajomym na kilka miesięcy przed wyjazdem do USA. 

W końcu zmęczył się, gdy poczuł, jak jego mruganie staje się coraz wolniejsze i wkrótce zasnął przy biurku.

Assistant || DNF [PL] ✌︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz